Ministerstwo Sprawiedliwości upamiętniło Jana Rodowicza „Anodę” - jak podało Biuro Komunikacji i Promocji resortu - „bohatera walki o wolną Polskę”, w rocznicę jego śmierci. W nocy z wtorku na środę na budynku MS wyświetlona zostanie iluminacja przedstawiająca „Anodę”.
Muzeum Powstania Warszawskiego wręczyło Nagrody im. Jana Rodowicza „Anody” – przyznawane dla „powstańców czasu pokoju” niosących pomoc innym. Laureatami zostali Mirosława Gruszczyk, siostra Michaela Rak i lekarz Paweł Grabowski.
Śmierć Jana Rodowicza „Anody” do dziś obrazuje bezmiar okrucieństwa komunistycznego ustroju, który za cel postawił sobie ostateczne zniszczenie polskiego podziemia i bohaterów wojennych - napisał na Twitterze premier Mateusz Morawiecki. W poniedziałek przypada 70. rocznica śmierci „Anody”.
Przedstawiciele Ministerstwa Sprawiedliwości oraz m.in. IPN i Muzeum Żołnierzy Wyklętych złożyli w poniedziałek w Warszawie wieńce przed tablicą poświęconą Janowi Rodowiczowi znajdującą się przy gmachu resortu. Uczczono w ten sposób 70. rocznicę śmierci „Anody”.
Żołnierz AK, powstaniec, student Politechniki Warszawskiej Jan Rodowicz został upamiętniony we wtorek w Warszawie. Na kamienicy, w której mieszkał „Anoda” i gdzie 24 grudnia 1948 r. został aresztowany przez UB, odsłonięto poświęconą mu tablicę.
Prezes Instytutu Pamięci Narodowej oraz rektor Politechniki Warszawskiej zapraszają na uroczystość odsłonięcia tablicy pamiątkowej poświęconej Janowi Rodowiczowi „Anodzie”. Tablicę sfinansował IPN.
Grzegorz Haliczyn, Kazimierz Speczyk i Mirosław Kaźmierczak zostali laureatami VII edycji Nagrody im. Jana Rodowicza "Anody" przyznawanej dla "współczesnych bohaterów", "którzy kierują się w życiu zasadami podobnymi do tych wyznawanych przez pokolenie Powstańców".
Osoby wyróżniające się zaangażowaniem na rzecz innych i postawą będącą przykładem dla młodego pokolenia oraz działalnością społeczną do 10 grudnia można zgłaszać do nagrody im. Jana Rodowicza "Anody", ustanowionej przez Muzeum Powstania Warszawskiego.
Bezpieka traktowała środowisko weteranów Powstania Warszawskiego jako potencjalne zaplecze kadrowe dla podziemia antykomunistycznego – mówi PAP dr Przemysław Benken z Instytutu Pamięci Narodowej, autor książki „Tajemnica śmierci Jana Rodowicza +’Anody+".
Wersja zakładająca samobójstwo "Anody" w celu przerwania śledztwa, podczas którego mógłby wydać swoich kolegów jest najbardziej prawdopodobnym scenariuszem jego śmierci - stwierdza Przemysław Benken, autor książki „Tajemnica śmierci Jana Rodowicza Anody”. Okoliczności tragicznej śmierci jednego z bohaterów AK są przykładem brutalności i cynizmu bezpieki.