Janusz Głowacki był człowiekiem szalenie dowcipnym, był świetnym obserwatorem i kronikarzem rzeczywistości, patrzył szerzej niż inni – mówi PAP reżyser Janusz Zaorski. W czwartek przypada 80. rocznica urodzin wybitnego pisarza.
Mural z wizerunkiem Janusza Głowackiego oraz napisem „I jak tu żyć bez Głowy?” zostanie odsłonięty w piątek wieczorem przy ul. Targowej w Łodzi. Autorem malowidła jest przyjaciel nieżyjącego pisarza i dramaturga Andrzej Pągowski.
W sierpniu 2018 r. minie rok od śmierci Janusza Głowackiego. Pisarz, dramaturg, felietonista, jedna z najbardziej nietuzinkowych postaci polskiego parnasu, bon vivant i - czasem - skandalista miał 79 lat. Trudno w to uwierzyć, gdyż Głowacki, przez znajomych nazywany „Głową” zdawał się być zdecydowanie młodszy nie tylko od rówieśników, ale i od osób z późniejszych roczników.
Symbolicznym pożegnaniem ze zmarłym niespełna miesiąc temu Januszem Głowackim ma być premiera jego "Antygony w Nowym Jorku", która odbędzie się 13 września - w dniu urodzin autora - w łódzkim Teatrze Nowym. Spektakl to jedno z wydarzeń Festiwalu Łódź Czterech Kultur.
W Warszawie pochowano w poniedziałek Janusza Głowackiego; pisarz spoczął na Wojskowych Powązkach. "Nie możemy zgubić Janusza. Szukajmy go zawsze, by nic, co nam zostawił, nie zginęło" - mówił podczas uroczystości pogrzebowych ks. Andrzej Luter.
Wiele pisano o ironii Głowackiego, za mało – o tonacji współczucia wobec bliźniego w jego twórczości. Jego sztuki są głęboko chrześcijańskie – mówił ks. Andrzej Luter podczas niedzielnej mszy św. w intencji Janusza Głowackiego, odprawionej w Kościele Środowisk Twórczych w Warszawie.
Janusz Głowacki, zmarły 19 sierpnia wybitny pisarz, dramaturg, felietonista i scenarzysta, spocznie na warszawskich Powązkach Wojskowych 11 września. Uroczystości rozpoczną się o godzinie 12 - podaje ks. Andrzej Luter, przyjaciel zmarłego.
Janusz Głowacki potrzebny był tym, którzy szukali wartości, właśnie dlatego, że co chwilę sprawdzał je i naruszał; ceniłem go za to, że był zupełnie odmienny ode mnie - mówił PAP o zmarłym w sobotę dramaturgu i scenarzyście poeta Ernest Bryll.
Był bezlitosnym obserwatorem naszej mentalności, działań i dobrych chęci, którymi piekło jest wybrukowane – powiedział PAP prezes ZASP Olgierd Łukaszewicz, wspominając zmarłego w sobotę pisarza Janusza Głowackiego.