Reżyser Janusz Majewski spoczął w czwartek na Powązkach Wojskowych w Warszawie. „Bez Jego dokonań nasza narodowa samowiedza i wyobraźnia byłyby znacznie uboższe” – napisał prezydent Andrzej Duda w liście odczytanym podczas uroczystości pogrzebowych.
Janusz Majewski był dobrym duchem polskiego filmu. Publiczność go uwielbiała – mówiła PAP dr Anna Wróblewska z łódzkiej Filmówki i Stowarzyszenia Filmowców Polskich. W czwartek na Powązkach Wojskowych w Warszawie odbędzie się pożegnanie zmarłego 10 stycznia reżysera filmowego.
To jeden z najważniejszych twórców w moim życiu, który wprowadził mnie do swojego świata – powiedział PAP aktor Olgierd Łukaszewicz o zmarłym w wieku 92 lat Januszu Majewskim. Jak podkreślił, reżyser i scenarzysta „miał swoje miejsce w konstelacji wielkich mistrzów polskiego kina”.
Janusz Majewski był wspaniałym artystą i dobrym człowiekiem. Miarą jego przyjaźni do mojej osoby było to, że mówił do mnie „Misiu”, tak jak mówiła do mnie rodzina w czasach młodości – powiedział PAP aktor Marian Opania o zmarłym w wieku 92 lat reżyserze, scenarzyście i pisarzu.
Janusz Majewski był wspaniałym reżyserem, autorytetem dla wielu polskich twórców – powiedział PAP krytyk filmowy Marcin Radomski. Był ceniony ze względu na swoją energię, żywotność i ogromny humor – dodał.
Janusz Majewski był to człowiek najwspanialszy pod słońcem – jako reżyser i jako przyjaciel – powiedziała PAP sekretarka planu Ewa Maciejko. Bardzo się zaprzyjaźniliśmy pracując razem - dodała.
Był to wybitny reżyser, a do tego wspaniały, mądry, ciepły, szlachetny człowiek. Wielka szkoda, bo śmierć zabrała go w trakcie pisania książki pt. "Mój jazz" i nie ukończy jej już - powiedział PAP krytyk i filmoznawca Andrzej Bukowiecki.
Majewski był dobrym duchem polskiego filmu. Publiczność go uwielbiała. Do końca miał z nią znakomity kontakt. Był jednym z najbardziej kochanych polskich reżyserów - powiedziała PAP wykładowczyni na Wydziale Organizacji Sztuki Filmowej PWSFTviT w Łodzi oraz pracownica SFP dr Anna Wróblewska.