Polskę trzeba przebudować i to musi być wielka przebudowa na miarę naszej historii - mówił podczas niedzielnego V Marszu Wolności i Solidarności w Warszawie szef PiS Jarosław Kaczyński. Wzywał, by "odrzucić" tych, którzy blokują zmiany i wmawiają, że w Polsce zagrożona jest demokracja.
Przed Pałacem Prezydenckim, w miejscu, gdzie po katastrofie smoleńskiej stał krzyż, będzie tablica upamiętniająca - mówił prezes PiS Jarosław Kaczyński. To decyzja prezydenta Andrzeja Dudy - dodał. Zapowiedział też powstanie pomnika upamiętniającego ofiary katastrofy oraz prezydenta Lecha Kaczyńskiego.
Jarosław Kaczyński urodził się 18 czerwca 1949 roku, pochodzi z rodziny inteligenckiej; rodzice byli żołnierzami AK. Jarosław i jego brat-bliźniak Lech dorastali na warszawskim Żoliborzu. W 1962 roku 13-letni bracia zagrali rolę Jacka i Placka w ekranizacji powieści Kornela Makuszyńskiego "O dwóch takich, co ukradli księżyc".
Musimy znaleźć w sobie siłę, żeby przeciwstawić się mówieniu o obozie koncentracyjnym Auschwitz, że to polski obóz zagłady - podkreślił w niedzielę w Szczecinie prezes PiS Jarosław Kaczyński po obejrzeniu monodramu o legendarnym rotmistrzu Witoldzie Pileckim.
Bez prawdy o Smoleńsku nie będzie wolnej Polski - podkreślał prezes PiS Jarosław Kaczyński, przemawiając w piątek wieczorem przed Pałacem Prezydenckim, dokąd z warszawskiej archikatedry, po mszy w intencji ofiar katastrofy smoleńskiej, przeszedł marsz pamięci.
Państwo polskie nie zdało egzaminu jeśli chodzi o postępowanie po katastrofie smoleńskiej, tuż po niej doszło też do eksplozji nienawiści - mówił w piątek szef PiS Jarosław Kaczyński. Polską wspólnotę - dodał - trzeba odbudować w oparciu o prawdę, w tym o prawdę o Smoleńsku.
Prezes PiS Jarosław Kaczyński powiedział w sobotę podczas marszu w 33. rocznicę wybuchu stanu wojennego, że musimy pamiętać o wszystkich, którzy ponieśli ofiarę w walce o wolną Polskę. Ta pamięć jest nam potrzebna, aby Polska mogła była demokratyczna - mówił.