Jego bohater, człowiek, patrzy na świat, obserwuje naturę, mówi coś albo nie mówi nic, ale przecież Norwegowie bardzo oszczędnie używają słów. Trzeba długo poczekać, żeby jego bohater zbudował zdanie – mówi PAP ambasador RP w Norwegii (1991–96), historyk dramatu i teatru prof. dr hab. Lech Sokół.
Jon Fosse odebrał telefon z wiadomością o przyznaniu mu Nagrody Nobla, gdy jechał samochodem, i obiecał, że pojedzie ostrożnie do domu w Haugesund (południowo-zachodnia Norwegia).
Od lat mówiło się o tym, że Jon Fosse jest bardzo poważnym kandydatem do literackiego Nobla. Uważam, że to jest jak najbardziej zasłużona nagroda – powiedziała PAP tłumaczka Iwona Zimnicka. Według niej twórczość norweskiego autora ukazuje "przeraźliwą samotność człowieka w świecie".
W twórczości tegorocznego laureata literackiej Nagrody Nobla, norweskiego pisarza i dramaturga Jona Fossego, można znaleźć fascynację zwyczajnością, normalnym, powolnie płynącym życiem, doświadczeniem samotności. Nagrodzono go „za nowatorskie sztuki i prozę, które dają wyraz temu, co niewypowiedziane”.
Porusza sprawy głębokie i intymne, ale bardzo ważne dla wszystkich – mówi PAP o Jonie Fossem, laureacie Literackiej Nagrody Nobla, tłumaczka jego dramatów Elżbieta Frątczak-Nowotny. Tematy, które porusza, są bardzo uniwersalne i przez to dobrze trafiały także do polskich odbiorców – dodaje.
Jon Fosse to jeden z najwybitniejszych prozaików i dramaturgów współczesnej literatury. Jest ceniony przede wszystkim jako dramaturg. Jego sztuki były już wystawiane w Polsce – mówi PAP dr Krzysztof Cieślik, tłumacz literatury, krytyk literacki i współwłaściciel wydawnictwa ArtRage, które wydało I tom „Septologii” noblisty.
W twórczości tegorocznego laureata literackiej nagrody Nobla, norweskiego pisarza i dramaturga Jona Fossego, można znaleźć fascynację zwyczajnością, normalnym, powolnie płynącym życiem, doświadczeniem samotności. Nagrodzono go „za nowatorskie sztuki i prozę, które dają wyraz temu, co niewypowiedziane”.
To jest historia o tym, że siła miłości jest czymś tak niezwykłym i pociągającym, iż jest w stanie - mimo największych traum - umożliwić ludziom bycie we dwoje - powiedziała PAP Katarzyna Łęcka, reżyser spektaklu "Ktoś tu przyjdzie" Jona Fossego w Teatrze WARSawy. Prapremiera - 11 maja.