Lista zawierająca 121 nazwisk osób narodowości polskiej, które zostały zamordowane w czasach Wielkiego Terroru, pochowanych w zbiorowej mogile w Kazachstanie - trafiła do Muzeum Pamięci Sybiru w Białymstoku. Jak podkreśla dyrekcja, to ważny dokument, który zawiera dokładane dane personalne, dzięki temu można nadać ofiarom konkretne imiona i nazwiska.
W październiku rusza nabór do piątej edycji wolontariatu syberyjskiego, prowadzonego przez Zespół Pomocy Kościołowi na Wschodzie. W związku z wojną na Ukrainie chętni będą przygotowywać się do wyjazdu do Kazachstanu i Ukrainy, a nie jak wcześniej do Rosji – mówi PAP dyrektor zespołu, chrystusowiec ks. Leszek Kryża.
W Kazachstanie bardzo dużo mówi się o sytuacji w Ukrainie. Organizujemy zbiórki dla dzieci wojny. Współczujemy całemu narodowi ukraińskiemu, który jest bliski naszemu sercu – mówi PAP prezes Związku Polaków w Kazachstanie Katarzyna Ostrowska.
Przybycie Polaków do Kazachstanu odbywało się w apokaliptycznej atmosferze i faktycznie szczególnie pierwsza zima, była spełnieniem ich obaw – powiedział PAP dr Jerzy Rohoziński, autor książki „Pionierzy w stepie? Kazachstańscy Polacy jako element sowieckiego projektu modernizacyjnego”.
„Boże Ciało” Jana Komasy, "Pan T." Marcina Krzyształowicza oraz "Żelazny most" Moniki Jordan-Młodzianowskiej - m.in. te produkcje można obejrzeć podczas odbywającego się w kazachskim Nur-Sułtanie 3. Festiwalu Filmów Polskich "Wisła". Impreza potrwa do 4 grudnia.
„Droga Rodaczko, Drogi Rodaku, jestem wzruszona i szczęśliwa, mogąc dzisiaj, w tym historycznym momencie, zaprosić Was do powrotu do Kraju. Mimo fizycznego oddalenia, mimo dramatycznych nieraz przeciwności, jakich doświadczyliście, nigdy nie przestaliście być Polakami” – pisała premier Beata Szydło w liście zachęcającym do powrotu.
Marszałek Senatu Stanisław Karczewski spotkał się w czwartek z polską młodzieżą z Kazachstanu. Jak ocenił, to było bardzo wzruszające spotkanie, które pokazało, że młodzi ludzie myślą o powrocie do Polski i wiążą swoją przyszłość z naszym krajem.
Członkowie rządu i parlamentu Kazachstanu zgodnie z decyzją prezydenta Nursułtana Nazarbajewa, która weszła we wtorek w życie, powinni podczas posiedzeń mówić po kazachsku. Osobom mówiącym lepiej po rosyjsku powinno być zapewnione tłumaczenie symultaniczne.
10 lutego 1940 r. rozpoczęła się pierwsza masowa deportacja obywateli polskich w głąb Związku Sowieckiego. Wywózka objęła chłopów, mieszkańców małych miasteczek, rodziny osadników wojskowych oraz pracowników służby leśnej. Dla wielu z nich oznaczała wyrok śmierci.
Prezydent Kazachstanu Nursułtan Nazarbajew polecił w czwartek, by jego gabinet przygotował plan przejścia z cyrylicy na alfabet łaciński - informuje agencja Reutera. Do końca 2017 r. ma zostać ostatecznie przedstawiony nowy zapis języka kazachskiego.