W syryjskim Idlibie można by jeszcze zapobiec przelewowi krwi, gdyby prezydenci Rosji Władimir Putin i Turcji Recep Tayyip Erdoğan pilnie porozmawiali o rozwiązaniu sytuacji w tej kontrolowanej przez rebeliantów prowincji - oświadczył we wtorek wysłannik ONZ do Syrii.
Kurdyjski Czerwony Półksiężyc ostrzegł w środę, że sytuacja zdrowotna w obozach dla uchodźców z regionu Afrin jest alarmująca i zaapelował o pomoc. W regionie Szahba w muhafazie Aleppo przebywa ok. 200 tys. mieszkańców Afrinu, którzy uciekli przed agresją Turcji.
Prezydent Syrii Baszar el-Asad powiedział w czwartek, że rosyjskie siły będą potrzebne w jego kraju jeszcze przed długi czas i nie tylko do walki z terroryzmem - podała agencja Interfax, powołując się na wywiad z przywódcą syryjskiego państwa.