W warszawskim Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych PRL w piątek otwarta zostanie wystawa plenerowa „Dziadek w polskim mundurze” – podaje PAP kierownik działu informacji, promocji i wydawnictw MŻWiWP Jarosław Wróblewski.
Dom Kresy czyli miejsce dla wszystkich zainteresowanych tematyką Kresów Wschodnich, z których pochodzi wielu gdańszczan, otwarto w sobotę w mieście. Ośrodek ma popularyzować historię ale też realizować projekty związane ze współczesną kulturą.
Apel do samorządowców o włączenie syren i innych sygnałów dźwiękowych w południe 11 lipca - w 74. rocznicę rzezi wołyńskiej - wystosowały środowiska kresowe z Dolnego Śląska. W tym regionie mieszka wiele rodzin przesiedlonych z dawnych kresów RP.
Sprawa rzezi wołyńskiej jest kluczowa w porozumieniu polsko-ukraińskim - mówią zgodnie przedstawiciele organizacji Kresowiaków. Pamięć o ofiarach ludobójstwa zarówno narodowości polskiej, jak i ukraińskiej jest chrześcijańskim obowiązkiem - podkreślają.
Polacy z Wileńszczyzny, przesiedleni po II wojnie na Warmię i Mazury, byli uważani przez władze stalinowskie za osoby nieufne wobec nowego ustroju i politycznie niebezpieczne - ocenili uczestnicy konferencji historycznej, zorganizowanej w środę w Olsztynie.
Klub Zjednoczonej Prawicy złożył w Sejmie projekt uchwały w sprawie ustanowienia 11 lipca Dniem Pamięci Męczeństwa Kresowian - powiedział na wtorkowej konferencji w Sejmie poseł Patryk Jaki. Podkreślił, że "czekają na to tysiące rodzin kresowych".
Apel do samorządowców o włączenie syren w południe 11 lipca - w 72. rocznicę mordów ludności polskiej na Wołyniu - wystosowały środowiska kresowe z Dolnego Śląska. W regionie mieszka najwięcej rodzin przesiedlonych z dawnych kresów RP.
Goście z kilku europejskich krajów po raz pierwszy przyjechali na doroczne spotkanie miłośników ziemi wołyńskiej do Świątnik (Dolnośląskie). Podczas dwudniowego zjazdu rozmawiano m.in. o współpracy w ratowaniu pamięci i dziedzictwa dawnych Kresów.
Muzeum Kresów Wschodnich może powstać na Opolszczyźnie – taki pomysł padł na jednym z ostatnich spotkań środowisk kresowych w regionie. Przewodniczący sejmiku woj. opolskiego zwrócił się już w tej sprawie m.in. do samych Kresowian i ministerstwa kultury.
Powojenne losy autochtonicznych mazurskich rodzin, ale i losy ludności napływowej, która na północno-wschodnie ziemie trafiła z Kresów albo po akcji Wisła mogą opisać młodzi mieszkańcy Mazur. Temu ma służyć konkurs zatytułowany "Mazurska rodzina 1945-2012".