Monodram Krystyny Jandy „Biała bluzka” otwiera w poniedziałek w Poznaniu cykl nieodpłatnych, plenerowych spektakli prezentowanych na dziedzińcu urzędu miasta. Do 15 sierpnia pokazanych zostanie 10 spektakli - 5 tytułów Teatru Polonia i Och-Teatru.
Kultowy monodram na podstawie „Białej bluzki” Agnieszki Osieckiej będzie jednym z pięciu spektakli, jakie wystawi na poznańskim dziedzińcu Urzędu Miasta Krystyna Janda. Inauguracja „Teatru na Wolnym” odbędzie się 8 sierpnia.
Teatralną opowieść o Marii Callas, jednej z najsłynniejszych śpiewaczek operowych XX wieku, oglądać będzie można od 3 września w stołecznym Och-Teatrze. Spektakl „Maria Callas. Master Class” z Krystyną Jandą w roli tytułowej, wyreżyseruje Andrzej Domalik.
Krystyna Janda reżyseruje sztukę "Raj dla opornych", kanadyjskiej dramatopisarki Michele Riml. To kontynuacja granego od 2012 r. w Polsce przedstawienia "Seks dla opornych" tej samej autorki. Prapremiera spektaklu odbędzie się 6 czerwca w Teatrze Wybrzeże w Gdańsku.
Wyreżyserowana przez Krystynę Jandę opera „Straszny dwór” Stanisława Moniuszki uświetni jubileusz 60 lat opery w Łodzi. Specjalną premierę w łódzkim Teatrze Wielkim zaplanowano na piątek 17 października.
Film „Papusza” w reżyserii Joanny Kos-Krauze i Krzysztofa Krauzego zainaugurował we wtorek w Wilnie XIV Tydzień Filmu Polskiego, na którym zaprezentowanych zostanie 15 polskich produkcji. Gośćmi tegorocznego festiwalu są m.in. Krystyna Janda i Danuta Wałęsa.
Widowisko plenerowe przed gmachem Teatru Wielkiego w Łodzi uświetni 27 września jubileusz 60-lecia stałej sceny operowej w tym mieście. Na październik opera przygotowuje premierę "Strasznego dworu" Stanisława Moniuszki w reż. Krystyny Jandy.
O północy z 1 na 2 sierpnia w Muzeum Powstania Warszawskiego odbędzie się prapremiera oratorium na podstawie "Pamiętnika z powstania warszawskiego" Mirona Białoszewskiego w adaptacji i reżyserii Krystyny Jandy z muzyką Jerzego Satanowskiego.
Nadal mam poczucie wspólnoty - tak Polskę 25 lat po pierwszych wolnych wyborach postrzega Krystyna Janda. Aktorka podkreśla, że nadzieję pokłada teraz w młodym pokoleniu i że chce żyć w kraju, "w którym elita to stan umysłu i ducha, a nie stanowisko czy majątek".