Pełnomocnik Lecha Wałęsy zaskarżył postanowienie pionu śledczego białostockiego oddziału IPN, o umorzeniu śledztwa ws. podrobienia przez funkcjonariuszy Służby Bezpieczeństwa dokumentów TW "Bolek" - dowiedziała się PAP. Zażalenie wpłynęło do sądu w Gdańsku.
Senat przyjął w środę uchwałę przypominającą 25. rocznicę odwołania rządu Jana Olszewskiego. Wyraził w niej wdzięczność premierowi Olszewskiemu "za niezłomną postawę w tamtych przełomowych dniach".
Białą i czerwoną różę położyli przed Pomnikiem Poległych Stoczniowców w Gdańsku książę i księżna Cambridge. Wcześniej odwiedzili gdański Teatr Szekspirowski i przez ok. 50 minut zwiedzali Europejskie Centrum Solidarności. Ten punkt zakończył we wtorek ich pobyt w Gdańsku.
W Polsce każdy ma prawo do pokojowych demonstracji, natomiast nikt nie ma prawa przeszkadzać innym w ich potrzebie demonstrowania - napisała w liście do Salila Shetty, szefa Amnesty International Zofia Romaszewska, działaczka opozycji z PRL, dziś doradca prezydenta Andrzeja Dudy.
Były prezydent Lech Wałęsa, jeżeli czuje się publicznie pomawiany o współpracę z SB, ma prawo złożyć wniosek o autolustrację i dowieść przed sądem, że nie był tajnym współpracownikiem - powiedział PAP i IAR szef pionu śledczego IPN Andrzej Pozorski.
IPN umorzył śledztwo w sprawie podrobienia przez funkcjonariuszy Służby Bezpieczeństwa dokumentów TW "Bolek". W ocenie prokuratorów IPN dokumentacja dot. Lecha Wałęsy jest autentyczna, co potwierdził Instytut Ekspertyz Sądowych w Krakowie. Przyczyną umorzenia śledztwa było stwierdzenie, że fałszerstwa nie popełniono.
W procesie, jaki b. prezydentowi Lechowi Wałęsie wytoczył jego dawny kolega ze Stoczni Gdańskiej - Henryk Jagielski, jeden ze świadków zeznał w piątek, że w zakładzie mówiło się, iż Jagielski może donosić na kolegów. Inny świadek mówił, że takich pogłosek nie słyszał.
Z Helmutem Kohlem dość daleko się rozumieliśmy; jeśli chodzi o koncepcję budowania jedności europejskiej, to była pełna zgoda, on to rozumiał - powiedział "Faktom" TVN były prezydent Lech Wałęsa.
Roszczenia finansowe spółki Energa nie dotyczą Fundacji Instytut Lecha Wałęsy, lecz Fundacji Lecha Wałęsy Mieczysława Wachowskiego – powiedział we wtorek PAP prezes Fundacji ILW Jerzy Stępień. Sąd Okręgowy w Gdańsku orzekł, że fundacja, które patronował b. prezydent RP, ma zapłacić koncernowi 760 tys. zł.
760 tys. zł ma zapłacić spółce Energa Fundacja Instytut Lecha Wałęsy – orzekł we wtorek Sąd Okręgowy w Gdańsku. Według sądu, Fundacja, której patronuje b. prezydent RP, nie wywiązała się z umowy sponsorskiej z koncernem. Wyrok nie jest prawomocny.