IPN prowadzi postępowanie karne w sprawie złożenia przez Lecha Wałęsę fałszywych zeznań dotyczących dokumentów TW "Bolek". Chodzi o wypowiedzi byłego prezydenta, w których zanegował m.in. autentyczność dokumentów znalezionych w domu Czesława Kiszczaka.
Prezydent podtrzymuje zdanie, że dokumenty TW „Bolek” są nieprawdziwe i nie są jego autorstwa – powiedział we wtorek PAP dyrektor biura Lecha Wałęsy, Adam Domiński komentując prowadzone przez IPN postępowanie karne ws złożenia przez b. prezydenta fałszywych zeznań.
Zadaniem IPN-u jest dążenie do prawdy, natomiast w przypadku Lecha Wałęsy wszyscy wiemy, że stosuje metodę zaprzeczania faktom - mówił szef MSWiA Mariusz Błaszczak odnosząc się do wszczętego przez IPN postępowania ws. fałszywych zeznań Lecha Wałęsy.
14 sierpnia mija 37. rocznica rozpoczęcia w Stoczni Gdańskiej strajku, który doprowadził do podpisania w Gdańsku 31 sierpnia 1980 r. porozumienia między komisją rządową a komitetem strajkowym i powstania NSZZ "Solidarność" - niezależnej od władz, legalnej organizacji związkowej.
Pełnomocnik Lecha Wałęsy zaskarżył postanowienie pionu śledczego białostockiego oddziału IPN, o umorzeniu śledztwa ws. podrobienia przez funkcjonariuszy Służby Bezpieczeństwa dokumentów TW "Bolek" - dowiedziała się PAP. Zażalenie wpłynęło do sądu w Gdańsku.
Senat przyjął w środę uchwałę przypominającą 25. rocznicę odwołania rządu Jana Olszewskiego. Wyraził w niej wdzięczność premierowi Olszewskiemu "za niezłomną postawę w tamtych przełomowych dniach".
Białą i czerwoną różę położyli przed Pomnikiem Poległych Stoczniowców w Gdańsku książę i księżna Cambridge. Wcześniej odwiedzili gdański Teatr Szekspirowski i przez ok. 50 minut zwiedzali Europejskie Centrum Solidarności. Ten punkt zakończył we wtorek ich pobyt w Gdańsku.
W Polsce każdy ma prawo do pokojowych demonstracji, natomiast nikt nie ma prawa przeszkadzać innym w ich potrzebie demonstrowania - napisała w liście do Salila Shetty, szefa Amnesty International Zofia Romaszewska, działaczka opozycji z PRL, dziś doradca prezydenta Andrzeja Dudy.
Były prezydent Lech Wałęsa, jeżeli czuje się publicznie pomawiany o współpracę z SB, ma prawo złożyć wniosek o autolustrację i dowieść przed sądem, że nie był tajnym współpracownikiem - powiedział PAP i IAR szef pionu śledczego IPN Andrzej Pozorski.
IPN umorzył śledztwo w sprawie podrobienia przez funkcjonariuszy Służby Bezpieczeństwa dokumentów TW "Bolek". W ocenie prokuratorów IPN dokumentacja dot. Lecha Wałęsy jest autentyczna, co potwierdził Instytut Ekspertyz Sądowych w Krakowie. Przyczyną umorzenia śledztwa było stwierdzenie, że fałszerstwa nie popełniono.