Słowa Lecha Wałęsy o Kornelu Morawieckim były wysoce obraźliwe i niegodziwe – mówi PAP przewodniczący Kolegium IPN prof. Wojciech Polak. Historyk dodaje, że opinia b. prezydenta jest zupełnie oderwana od faktów, bo przywódca Solidarności Walczącej był człowiekiem ogromnych zasług.
39 lat temu, 31 sierpnia 1980 r., w Gdańsku zostały podpisane porozumienia między komisją rządową a komitetem strajkowym. Porozumienia Sierpniowe i powstanie Solidarności stały się początkiem przemian 1989 roku: obalenia komunizmu i końca systemu pojałtańskiego.
31 sierpnia to szczególny dzień nie tylko w historii Gdańska, Pomorza, Polski, ale też historii Europy i całego świata – powiedział w sobotę w Gdańsku w 39. rocznicę Sierpnia '80 przewodniczący Platformy Obywatelskiej Grzegorz Schetyna.
Powołanie przed 30 laty koalicji OKP-ZSL-SD było fundamentem przełomowych zmian i zdecydowało o sukcesie transformacji – napisał były prezydent Lech Wałęsa o oświadczeniu przesłanym PAP przez Stronnictwo Demokratyczne. Wyraził poparcie dla „wszelkich inicjatyw łączących środowiska demokratyczne”.
Historyk Sławomir Cenckiewicz pozwał o ochronę dóbr osobistych Lecha Wałęsę. W pozwie zarzucił byłemu prezydentowi publiczne kłamstwa o tym, że badacz sfałszował dokumenty dotyczące współpracy Wałęsy z SB. Sprawa trafiła do Sądu Okręgowego w Warszawie.
Zaczynał jako sekretarz Lecha Wałęsy, potem biura krajowego „Solidarności”, wreszcie znalazł się w Belwederze. „Byliśmy jak chłopcy w krótkich spodenkach, którzy nie do końca wiedzieli, z czym to się je" – wspomina tamten czas Krzysztof Pusz, w latach 1990–1992 szef zespołu organizacyjnego w Kancelarii Prezydenta.
Cieszmy się, że temu pokoleniu udała się rzecz nieprawdopodobna - bez wojny atomowej otworzyliśmy szansę dla świata - powiedział były prezydent Lech Wałęsa, który w 30-lecie wyborów z 1989 r. wziął udział w debacie w Europejskim Centrum Solidarności w Gdańsku.
"Lech, Leszek. Wygrać wolność" to tytuł książki, wokół której w poniedziałek przy Europejskim Centrum Solidarności w Gdańsku odbyła się dyskusja z udziałem Lecha Wałęsy i Leszka Balcerowicza. "Stałem na czele tej walki" - wspominał były prezydent.
Wzywam Lecha Wałęsę do zaprzestania publikowania nieprawdziwych informacji, iż dokonałem sfałszowania dokumentów dot. tajnego współpracownika Służby Bezpieczeństwa PRL o pseudonimie „Bolek” – napisał wiceprzewodniczący Kolegium IPN dr Sławomir Cenckiewicz.
Opowieści Lecha Wałęsy to tylko fantasmagorie – ocenia dr hab. Sławomir Cenckiewicz, który w piątek odniósł się do twierdzeń byłego prezydenta, że tzw. teczki Kiszczaka zostały sfałszowane. Historyk opublikował „Małe studium archiwalne o Wałęsie i jego kłamstewkach”.