W niedzielę, 24 maja 1953 roku, w stołecznej Hali Mirowskiej pięciu polskim bokserom założono pasy mistrzów Europy, a publiczność wysłuchała pięć razy Mazurka Dąbrowskiego. Polskie pięściarstwo odniosło jedyny taki, nie powtórzony nigdy potem triumf.
Medalista olimpijski w boksie Leszek Drogosz zmarł w nocy z czwartku na piątek w domu w Kielcach, w następstwie nawrotu choroby nowotworowej - poinformował PAP prezes świętokrzyskiego związku pięściarskiego Jan Gierada. Miał 79 lat. Drogosz, zwany "Czarodziejem ringu", zdobył w 1960 roku na igrzyskach w Rzymie brązowy medal w wadze półśredniej. Wówczas przegrał w półfinale po dość kontrowersyjnym werdykcie sędziów z pięściarzem z ZSRR Jurijem Radoniakiem.
„Był doskonałym aktorem, nie tylko grał boksera. Bardzo wielu reżyserów chciało z nim pracować. Był czarującym, wspaniałym człowiekiem”–tak wspomina zmarłego w nocy z czwartku na piątek Leszka Drogosza w rozmowie z PAP jego przyjaciel, aktor Daniel Olbrychski. Leszek Drogosz był jednym z najwybitniejszych polskich pięściarzy, nazywany często „Czarodziejem ringu”. Brązowy medalista olimpijski z Rzymu w 1960 roku, trzykrotny mistrz Europy, wielokrotny medalista mistrzostw Polski. Miał 79 lat.