Projekt ustawy degradacyjnej to odpowiedź na oczekiwania społeczne; daje narzędzia, by demokratycznie określić kto był bohaterem, a kto zdrajcą - podkreślił Michał Jach (PiS). Opozycja chce odrzucenia projektu. Było dużo czasu, żeby zdegradować oprawców, patrząc im prosto w oczy - uważa Nowoczesna.
Sejmowa Komisja Obrony Narodowej zarekomendowała Sejmowi w poniedziałek wieczorem przyjęcie projektu tzw. ustawy degradacyjnej bez merytorycznych poprawek. Projektem ma się zająć we wtorek Sejm na posiedzeniu plenarnym.
W czwartek do Sejmu wpłynął rządowy projekt tzw. ustawy degradacyjnej, który zakłada możliwość pozbawiania stopni wojskowych osób i żołnierzy rezerwy, którzy w latach 1943-1990 swoją postawą "sprzeniewierzyli się polskiej racji stanu". Projekt rano został przyjęty przez rząd.
Uroczystości z okazji Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych odbyły się w środę przez warszawską willą "Jasny Dom". Budynek przy ulicy Świerszcza 2 to dawna siedziba Głównego Zarządu Informacji Naczelnego Dowództwa Ludowego Wojska Polskiego.
Moim zdaniem, takie osoby jak Wojciech Jaruzelski czy Czesław Kiszczak nie zasługują w wolnej Polsce na miano generała - ocenił wiceszef Kancelarii Prezydenta RP (KPRP) Paweł Mucha. Jak dodał, prezydent Andrzej Duda dokona swojej oceny, gdy projekt tzw. ustawy degradacyjnej stanie się ustawą.
Decyzją premiera Mateusza Morawieckiego posiedzenie Rady Ministrów zostało przesunięte na 1 marca, czyli Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Rząd zajmie się projektem ustawy o pozbawianiu stopni wojskowych - poinformował w niedzielę szef kancelarii premiera Michał Dworczyk.
Polska ponosi konsekwencję tego, że po 1989 r. nie wszystkie sprawy zostały zamknięte - powiedział w niedzielę szef kancelarii premiera Michał Dworczyk, w odniesieniu do projektu ustawy umożliwiającej pozbawianie stopni wojskowych.
Współdziałanie z SB pozwoliło na umieszczanie przez WSW swoich funkcjonariuszy w różnych obszarach życia społecznego, gospodarczego i politycznego PRL. Obszarami szczególnego zainteresowania WSW był handel zagraniczny oraz przemysł zbrojeniowy - mówili uczestnicy debaty wokół książki dr Lecha Kowalskiego „Krótsze ramię Moskwy. Historia kontrwywiadu wojskowego PRL”
Zdarzają się próby ukrywania współpracowników bezpieki, czy WSI i to jest przedmiotem sporu. To, co zostało ujawnione, to 99 proc. materiałów. To sukcesywnie trafia do zbioru ogólnego - powiedział w środę szef Wojskowego Biura Historycznego Sławomir Cenckiewicz.