26 marca 1943 r. u zbiegu ulic Długiej i Bielańskiej w Warszawie w pobliżu budynku Arsenału członkowie Grup Szturmowych Szarych Szeregów, pod dowództwem Stanisława Broniewskiego „Orszy”, dokonali udanej akcji odbicia z rąk Gestapo Janka Bytnara "Rudego".
11 lutego 1942 r. podharcmistrz Maciej Aleksy Dawidowski "Alek" dokonał najbardziej znanej akcji tzw. małego sabotażu usuwając z pomnika Mikołaja Kopernika tablicę z napisem "Dem grossen Astronomen". Został za ten czyn uhonorowany pseudonimem "Kopernicki".
Dom Spotkań z Historią i Fundacja Harcerstwa Drugiego Stulecia zapraszają na spotkanie "Kamienie na szaniec. Mity i fakty" Zapraszamy na spotkanie poświęcone książce, która sama stała się mitem. Publikacja Aleksandra Kamińskiego wywołała ostatnio burzę interpretacyjną. W 70. rocznicę pierwszego wydania powieści zmierzymy się z faktami, mitami i legendą tej szczególnej narracji.
Rękopis pamiętnika Tadeusza Zawadzkiego "Zośki", tablicę zdjętą z pomnika Mikołaja Kopernika przez Aleksego Dawidowskiego „Alka” i fałszywą kennkartę przygotowaną dla Jana Bytnara "Rudego" można zobaczyć na wystawie "Kamyk na szańcu" w stołecznym Muzeum Niepodległości. O bohaterach ekspozycji i autorze poświęconej im książki Aleksandrze Kamińskim opowiada twórczyni wystawy, autorka licznych publikacji książek o harcerzach Polski Podziemnej Barbara Wachowicz.
Szaniec, który uwiera; myślenie, które boli – na marginesie wywiadu dr Elżbiety Janickiej pt. „Mit +Kamieni na szaniec+ domaga się analizy”. Dr Elżbieta Janicka napisała czy raczej powiedziała w internecie rzeczy, które wywołały nad wyraz żywy odzew polskiej opinii publicznej. Wszystko za sprawą jej próby zinterpretowania jednej z najważniejszych polskich książek XX wieku – „Kamieni na szaniec” Aleksandra Kamińskiego.
Z dużym zainteresowaniem zapoznaliśmy się z szeroko dzisiaj publikowanym i komentowanym artykułem pani dr Elżbiety Janickiej z Instytutu Slawistyki PAN na temat mitu „Kamieni na Szaniec”. Po lekturze artykułu musimy zaprotestować przeciwko wpychaniu naszej drużyny do antysemickiego worka. Stwierdzenie, że w latach 30. dokonywało się "czyszczenie" 23 WDH z osób pochodzenia żydowskiego, jest całkowicie nieprawdziwe i ma się nijak do prawdziwego stanu rzeczy. Autorka nie przytacza zresztą żadnego przykładu dotyczącego takich działań w drużynie.
Był to moment, w którym „Rudy” po dniach tortur i katowania stał w obecności przyjaciela w obliczu śmierci. Ze zdumieniem przeczytaliśmy zamieszczony w portalu PAP dzieje.pl, a rozpowszechniony przez inne media tekst „Kamienie na szaniec, czyli mit domaga się analizy” oparty na osobistych refleksjach Elżbiety Janickiej.
Stwierdzenie Elżbiety Janickiej z PAN, że w latach 30. "czyszczono" 23 WDH "Pomarańczarnia" z osób pochodzenia żydowskiego jest całkowicie nieprawdziwe – głosi oświadczenie Szczepu 23 Warszawskich Drużyn Harcerskich i Zuchowych "Pomarańczarnia" i Harcerska Fundacja "Pomarańczarnia". Oświadczenie jest odpowiedzią na opublikowany we wtorek, szeroko komentowany artykuł PAP, w którym dr Elżbieta Janicka z Instytutu Slawistyki PAN stwierdziła, że „Kamienie na szaniec” Aleksandra Kamińskiego jest jedną z najbardziej mitotwórczych książek w polskich dziejach.
26 marca 1943 r. u zbiegu ulic Długiej i Bielańskiej w Warszawie w pobliżu budynku Arsenału członkowie Grup Szturmowych Szarych Szeregów, pod dowództwem Stanisława Broniewskiego „Orszy”, dokonali udanej akcji odbicia z rąk Gestapo Janka Bytnara "Rudego".