Marsz Pamięci o polskich dzieciach z niemieckiego "Obozu na Przemysłowej" przeszedł w czwartek ulicami Łodzi. "Nie wolno nam o tym miejscu zapomnieć, ale mamy też obowiązek (...) modlić się także za tych, którzy nam krzywdę wyrządzili” – mówił metropolita łódzki abp Marek Jędraszewski.
Złożeniem wieńców, salwą honorową i apelem pamięci oddano w piątek hołd mieszkańcom stołecznej Woli zamordowanym przez Niemców podczas powstania warszawskiego. Uroczystość zorganizowano w ramach obchodów 72. rocznicy powstańczego zrywu.
Trasę od Umschlagplatz pod gmach d. Szpitala Dziecięcego przy ul. Śliskiej w Warszawie przeszli w piątek uczestnicy Marszu Pamięci, związanego z 74. rocznicą likwidacji getta warszawskiego. W tym roku marsz dedykowany jest lekarzom i personelowi medycznemu.
Blisko 100 białych brył z nazwiskami warszawiaków, którzy zginęli lub zaginęli podczas powstania znajdzie się na wystawie czynnej od 5 sierpnia w parku przy Cmentarzu Powstańców Warszawy. Wcześniej hołd cywilnym ofiarom zrywu zostanie oddany podczas Marszu Pamięci.
Pamięć około stu żydowskich sierot z lubelskiej ochronki, rozstrzelanych w marcu 1942 r. przez hitlerowców, uczcili we wtorek mieszkańcy Lublina. Przeszli oni w Marszu Pamięci trasą, którą Niemcy poprowadzili żydowskie dzieci na śmierć.
Kilkaset osób przeszło w niedzielę ulicami Krakowa w Marszu Pamięci z okazji 72. rocznicy likwidacji getta. Uczestnicy przeszli trasą z Placu Bohaterów Getta na teren byłego obozu KL Płaszów, którą podczas okupacji hitlerowcy prowadzili Żydów.
Marsz Pamięci z okazji 72. rocznicy likwidacji krakowskiego getta przejdzie w niedzielę ulicami Krakowa. Jego uczestnicy wyruszą z Placu Bohaterów Getta na teren byłego obozu KL Płaszów, gdzie odbędzie się krótka ekumeniczna ceremonia o charakterze religijnym.
Kwestia smoleńska to sprawa polskiej godności, niepodległości, przyszłości kraju i pozycji Polski na arenie międzynarodowej - powiedział prezes PiS Jarosław Kaczyński podczas "Marszu pamięci" w czwartą rocznicę katastrofy smoleńskiej.
Około 200 osób uczestniczyło w niedzielę w Krakowie w Marszu Pamięci zorganizowanym w 71. rocznicę likwidacji getta. "Jeśli nie będziemy pamiętać o tym, co się stało, to znaczy, że można to samo zrobić gdzieś indziej” – mówił ambasador Izraela w Polsce Zvi Rav-Ner.