W 51. rocznicę Marca '68 od prezydenta Andrzeja Dudy został złożony wieniec przed pamiątkową tablicą, która znajduje się przy bramie głównej Uniwersytetu Warszawskiego – poinformowała w piątek Kancelaria Prezydenta.
50 lat temu, 8 marca 1968 r. odbył się wiec protestacyjny studentów UW w związku ze zdjęciem wystawianych w Teatrze Narodowym "Dziadów" oraz relegowaniem z uczelni Adama Michnika i Henryka Szlajfera. Stało się to początkiem tzw. wydarzeń marcowych, czyli buntu młodzieży, a jednocześnie kryzysu politycznego związanego z walką frakcyjną wewnątrz PZPR, rozgrywaną w atmosferze antysemickiej i antyinteligenckiej propagandy.
W Marcu '68 antysemityzm znalazł się w mainstreamie. Jeśli funkcjonuje on na marginesie, to nie jest on wyrazem dominujących nastrojów. Zupełnie inna sytuacja miała miejsce w 1968 r. – mówi prof. Jerzy Eisler z Instytutu Pamięci Narodowej.
Uczestnicy Marca'68 walczyli także o godność i wolność następnych pokoleń; Marzec był tych ludzi, którzy wykazali solidarność i wyszli na ulice; to był bunt pierwszego pokolenia urodzonego i wychowanego w PRL - powiedziano podczas środowej debaty na Uniwersytecie Warszawskim.
Pokolenie Marca '68 przeszło przez konfrontację z władzą, niejednokrotnie przez więzienie czy areszt. W związku z tym zawsze było już przeciwko tej władzy - mówi PAP prof. Andrzej Friszke z Instytutu Studiów Politycznych PAN.
50 lat temu, 8 marca 1968 r. odbył się wiec protestacyjny studentów UW w związku ze zdjęciem wystawianych w Teatrze Narodowym „Dziadów” oraz relegowaniem z uczelni Adama Michnika i Henryka Szlajfera. Stało się to początkiem tzw. wydarzeń marcowych, czyli buntu młodzieży, a jednocześnie kryzysu politycznego związanego z walką frakcyjną wewnątrz PZPR, rozgrywaną w atmosferze antysemickiej i antyinteligenckiej propagandy.
Właściwie całe życie żyliśmy tak, żeby udowodnić, że ta kampania, że to wszystko, co o nas wypisywano wtedy w prasie i mówiono w telewizji, że to było kłamstwo - mówi Seweryn Blumsztajn, który w 1968 roku był współorganizatorem wiecu studentów na Uniwersytecie Warszawskim, skazany przez władze komunistyczne na 2 lata pozbawienia wolności; współpracownik KOR; członek Solidarności.
Nowoczesna złożyła w Sejmie projekt uchwały ws. wydarzeń Marca 1968 r. W projekcie potępiono m.in. politykę antysemityzmu, kłamstwa i nienawiści etnicznej ówczesnych władz komunistycznych, a także doceniono odwagę bohaterów Marca 1968 r.
Wydarzenia marcowe 1968 r. uczą nas, że szerzenie nienawiści wśród ludzi nie jest trudne; o wiele trudniejsze jest potem jej powstrzymanie - mówi PAP dyrektor Muzeum POLIN prof. Dariusz Stola. To dla nas Polaków wciąż aktualne ostrzeżenie - podkreśla.
„Precz z pałkami, robotnicy z nami” – skandowali w marcu 1968 studenci Warszawy, Gdańska i Poznania. Wielki bunt, którego nikt się chyba nie spodziewał ogarniał właśnie wszystkie uczelnie kraju. Początkowo młodzi domagali się tylko ukarania osób odpowiedzialnych za brutalne spacyfikowanie wiecu na Uniwersytecie Warszawskim i protestowali przeciwko kłamstwom propagandy.