Z powodu przedawnienia pion śledczy IPN umorzył śledztwo ws. utrudniania w latach 1983-84 śledztwa w sprawie śmiertelnego pobicia Grzegorza Przemyka przez milicję. Wcześniej zarzuty utrudniania tamtego śledztwa usłyszał m.in. ówczesny szef MSW gen. Czesław Kiszczak.
8 września 1972 r. Sąd Wojewódzki w Opolu uznał braci Jerzego i Ryszarda Kowalczyków za winnych wybuchu w auli opolskiej WSP, do którego doszło w przeddzień zapowiadanych uroczystości z okazji Dnia Milicjanta. Jerzy został skazany na karę śmierci, a Ryszard dostał 25 lat pozbawienia wolności.
Centralne obchody święta policji zorganizowano w sobotę na Zamku Królewskim w Warszawie. Podczas uroczystości minister spraw wewnętrznych Jacek Cichocki, dziękując policjantom, mówił: jesteśmy waszymi dłużnikami za to, że 24 godziny na dobę pełnicie służbę na rzecz polskich obywateli. "Jesteśmy waszymi dłużnikami za to, że 24 godziny na dobę pełnicie służbę na rzecz polskich obywateli" - powiedział podczas uroczystości na Zamku minister Cichocki.
Krakowski sąd skazał czterech byłych milicjantów, oskarżonych o napaść na uczestników pokojowej manifestacji na Wawelu 3 maja 1987 roku, na kary po kilkanaście miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na dwa lata; wobec dwóch postępowanie zostało umorzone.
Z udziałem historyków oraz uczestników strajku na WOSP spacyfikowanego 2 grudnia 1981 r. odbyła się w piątek w Warszawie projekcja filmu "Próba generalna". Walczyliśmy o naszą godność – mówili obecni na pokazie byli podchorążowie.
Festiwal w Jarocinie był przedstawiany przez SB jako potencjalne ognisko niebezpieczeństwa państwowego, "zlot dewiantów oraz sodoma i gomora". W środę w Warszawie odbyło się spotkanie „Zadzwońcie po milicję! czyli alternatywny rock w stanie wojennym”.
Rekonstrukcja historyczna przedstawiająca wyważanie bram stoczni szczecińskiej, wystawa fotografii i konferencja popularno-naukowa - to niektóre z punktów szczecińskich obchodów 30. rocznicy ogłoszenia stanu wojennego. O programie obchodów poinformował we wtorek dziennikarzy marszałek województwa zachodniopomorskiego Olgierd Geblewicz.
Dekrety Rady Państwa PRL o stanie wojennym z 1981 r. były uchwalone ewidentnie wbrew ówczesnej konstytucji - orzekł sąd, uznając z tego powodu winę b. członka Rady Emila Kołodzieja. Proces umorzono tylko z powodu przedawnienia karalności jego czynu.