Był małym, prostym i tanim w naprawach autem, miał zmotoryzować Polskę w latach 70., a produkowany był prawie przez 30 lat. "Maluch", "kaszlak", czyli Fiat 126p, kiedyś lekceważony, stał się pełnoprawnym klasykiem z rzeszą wiernych miłośników.
Ponad sto zdjęć pochodzących z zasobów Narodowego Archiwum Cyfrowego znalazło się w albumie „Samochody, motocykle...”, poświęconym motoryzacji przedwojennej Polski. Album został opatrzony wstępem Sobiesława Zasady, wielokrotnego mistrza Europy w rajdach samochodowych.
W krakowskim Muzeum Inżynierii Miejskiej od soboty można oglądać sześć zachowanych prototypów samochodu FSM 106 Beskid. Było to najnowocześniejsze auto osobowe opracowane w Polsce przed 1989 rokiem, nigdy jednak nie weszło do seryjnej produkcji.
To efekt transformacji, że małe fiaty Polacy zamienili na wygodne, duże auta - mówi prezes Instytut Badań Rynku Motoryzacyjnego Samar Wojciech Drzewiecki. Dodaje, że ubocznym efektem otwarcia rynku jest niekontrolowany zalew używanych samochodów. PAP: Co się najbardziej zmieniło w polskiej motoryzacji przez 25 lat?
Mimo że pierwszy model legendarnego, a dla wielu wręcz kultowego Forda Mustanga pojawił się oficjalnie 50 lat temu, 17 kwietnia 1964 roku, samochody te nadal są produkowane, a ich piąta już generacja cieszy się dużą popularnością wśród miłośników motoryzacji.
Około 120 samochodów wyprodukowanych w dawnym bloku wschodnim – dużych fiatów, maluchów, nys, wartburgów, a także dwa autobusy wyruszyły w sobotę z Katowic w drogę do Norwegii. To już 7. edycja rajdu Złombol, którego uczestnicy zbierają pieniądze dla domów dziecka.
Amerykański Harley-Davidson i polski CWS, Fiaty 500 i 508, a nawet Chevrolet, to marki, z których polska poczta korzystała w okresie międzywojennym. Niektóre z tych pojazdów można będzie oglądać od 13 lutego na wystawie „Na kołach i po torach" w Muzeum Poczty i Telekomunikacji we Wrocławiu.
Dziesięć załóg zapowiedziało udział w honorowym starcie 19 stycznia z Warszawy na trasę 16. Rajdu Monte Carlo samochodów historycznych. W sumie do tej imprezy zgłosiło się ponad trzystu kierowców, w tym dziesięciu polskich.