Ten film jest sprawnie zrobiony, ale przez to szkodliwy, ponieważ przynosi błędne informacje o działaniach AK – mówił w piątek podczas rozprawy w procesie przeciwko twórcom serialu "Nasze matki, nasi ojcowie" Tadeusz Filipkowski ze Światowego Związku Żołnierzy AK.
W procesie cywilnym o naruszenie dóbr osobistych żołnierzy AK przeciwko twórcom niemieckiego serialu "Nasze matki, nasi ojcowie" - telewizji ZDF i wytwórni UFA Fiction - krakowski Sąd Okręgowy przesłuchał we wtorek w trybie wideokonferencji jednego z producentów serialu.
Krakowski Sąd Okręgowy ponownie zaproponował, by twórcy niemieckiego serialu "Nasze Matki, nasi Ojcowie" i żołnierze AK podnoszący, że produkcja narusza ich dobra osobiste, zawarli ugodę. W środę odbyła się kolejna rozprawa w trwającym od 2016 r. procesie cywilnym.
W procesie cywilnym o naruszenie dóbr osobistych żołnierzy AK przeciwko twórcom niemieckiego serialu "Nasze matki, nasi ojcowie" krakowski Sąd Okręgowy powołał biegłych z zakresu kinematografii i historii do oceny filmu – poinformowała w środę PAP Grażyna Rokita z biura prasowego sądu.
Przesłuchanie świadka oraz oglądanie kolejnych odcinków serialu przeprowadził w poniedziałek Sąd Okręgowy w Krakowie podczas drugiej rozprawy w procesie cywilnym przeciwko twórcom niemieckiego serialu "Nasze matki, nasi ojcowie" za naruszenie dóbr osobistych żołnierzy AK. Sąd zobowiązał także pełnomocników do rozważenia kwestii ugody.
Przed krakowskim sądem odbędzie się w poniedziałek druga rozprawa w procesie cywilnym przeciw twórcom niemieckiego serialu "Nasze matki, nasi ojcowie" za naruszenie dóbr osobistych żołnierzy AK. Sąd ma przesłuchać część świadków i obejrzeć kolejne odcinki serialu.
Na poniedziałek przed krakowskim Sądem Okręgowym wyznaczono początek procesu cywilnego przeciwko twórcom niemieckiego serialu "Nasze matki, nasi ojcowie" i telewizji ZDF za naruszenie dóbr osobistych żołnierzy Armii Krajowej – poinformowano PAP w sądzie.
Kontrowersyjny film "Nasze matki, nasi ojcowie", krytykowany w Polsce za przedstawienie żołnierzy AK jako zaciekłych antysemitów, stał się eksportowym szlagierem niemieckiego przemysłu filmowego - donosi tygodnik "Der Spiegel". Prawa do serialu kupiły dotąd 82 kraje.
Kontrowersyjny film niemieckiej telewizji publicznej ZDF "Nasze matki, nasi ojcowie" otrzymał nagrodę Prix Europa. To kolejne wyróżnienie dla serialu krytykowanego w Polsce za nieprawdziwe przedstawienie żołnierzy Armii Krajowej. Jury uznało trzyczęściowy film ZDF za najlepszy europejski krótki serial telewizyjny - podała w piątek agencja dpa. Uroczystość wręczenia nagród w 13 kategoriach odbędzie się w sobotę w Berlinie. O przyznawane od 1987 roku nagrody ubiegało się ponad 660 programów telewizyjnych, radiowych i internetowych z całej Europy, także z Polski.