W niemieckich mediach od tygodnia toczy się wywołana filmem "Nasze matki, nasi ojcowie" zacięta dyskusja o odpowiedzialności "zwykłych Niemców" za zbrodnie wojenne. Sugerowany przez twórców filmu antysemityzm AK nie odgrywa w tej debacie większej roli.
Niemiecka SPD oddała w sobotę hołd swoim partyjnym kolegom, którzy 80 lat temu w parlamencie jako jedyni sprzeciwili się przyznaniu kanclerzowi Adolfowi Hitlerowi nadzwyczajnych pełnomocnictw, ostatecznie likwidujących ustrój demokratyczny w Niemczech.
Wyemitowany w tym tygodniu trzyczęściowy film publicznej telewizji niemieckiej ZDF "Nasze matki, nasi ojcowie" pokazuje II wojnę światową oczami pięciorga młodych przyjaciół z Berlina. Polskich partyzantów z AK przedstawia jako zdeklarowanych antysemitów. Poprzedzony niezwykle intensywną kampanią reklamową film, zapowiadany przez prasę jako "wydarzenie telewizyjne roku" ("Der Spiegel"), obejrzało łącznie 21 milionów telewidzów.
Przewodniczący Międzynarodowego Komitetu Dachau (CID) Pieter Dietz de Loos zaapelował w 80. rocznicę powstania niemieckiego obozu koncentracyjnego Dachau do krajów, z których pochodzili więźniowie, o większe wsparcie w celu zachowania pamięci o ofiarach.
Około 1,5 tys. weteranów oddziałów Waffen SS, które walczyły z wojskami sowieckimi podczas drugiej wojny światowej i ich sympatyków, przemaszerowało w sobotę ulicami Rygi, żeby uczcić w ten sposób poległych na wojnie towarzyszy broni.
Byłyśmy nie ludźmi, a numerami, tłumem, który należało wykorzystać do pracy i zlikwidować. Jednak przetrwałyśmy i teraz pragniemy przybliżać tamte tragiczne przeżycia - mówiły podczas spotkania w IPN b. więźniarki kobiecego obozu koncentracyjnego Ravensbrueck.
42 proc. Austriaków jest zdania, że nie wszystko za czasów Hitlera było złe; 57 proc. jest przeciwnego zdania - wynika z sondażu opublikowanego w sobotę w dzienniku "Der Standard". Większość ankietowanych uważa, że naziści mieliby dziś szanse w wyborach.
Jedna z najsłynniejszych orkiestr świata, Filharmonicy Wiedeńscy, ogłosi materiały dotyczące jej przeszłości w latach nazizmu - podał w niedzielę portal BBC News. Krytycy uważają, że orkiestra nie wyjaśniła zarzucanych jej związków z nazistowską władzą.
W dniach 13-16 czerwca br. w Państwowym Muzeum Auschwitz-Birkenau oraz w Międzynarodowym Domu Spotkań Młodzieży w Oświęcimiu odbędzie się IV Ogólnopolska Konferencja „Auschwitz i Holokaust na tle zbrodni ludobójstwa w XX wieku. Słowa w służbie nienawiści”.
Ukazał się pierwszy anglojęzyczny numer „Zeszytów oświęcimskich” o nazwie „Auschwitz Studies”. To wydawnictwo naukowe, w którym publikują historycy z Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau – poinformował w środę rzecznik placówki Jarosław Mensfelt.