W 1948 r. gmach przy ul. Strzeleckiej 8 na warszawskiej Pradze z katowni został zmieniony w budynek mieszkalny dla funkcjonariuszy bezpieki, a później żyli w nim lokatorzy rodzinnie z bezpieką związani. Paradoks tego miejsca polega na tym, że przez brak wrażliwości tych ludzi piwnice te przetrwały do dziś w takim stanie, w jakim znajdowały się pod koniec lat czterdziestych – mówi dr Tomasz Łabuszewski, naczelnik Oddziałowego Biura Badań Historycznych IPN w Warszawie.
Największy problem w dokumentacji katyńskiej stanowią teczki NKWD. Zawierają dane zatrzymanych, a także zapisy przesłuchań polskich oficerów. To tzw. pakiet nr 1. To akta bodajże najbardziej strzeżone w historii powojennego ZSRS. Dostęp do nich miał tylko I sekretarz Komunistycznej Partii Związku Sowieckiego. Moim zdaniem nie zniszczono ich i nadal są ukryte w archiwach Kremla – mówi PAP prof. Tadeusz Wolsza, historyk z PAN.
Od 1 marca będzie można obejrzeć dawną katownię NKWD i UB na Pradze w Warszawie, gdzie IPN otworzy Izbę Pamięci poświęconą ofiarom zbrodni komunistycznych. Instytut przypomina, że w piwnicach budynku przy ul. Strzeleckiej 8 mordowano żołnierzy podziemia antykomunistycznego.
Złożenie kwiatów pod pomnikiem Zesłańcom Sybiru we Wrocławiu, msza święta i apel poległych – to niektóre elementy obchodów 80. rocznicy pierwszych deportacji Polaków na Syberię. Uczestniczyli w nich zesłańcy, przedstawiciele władz i Wojska Polskiego.
80 lat temu, 10 lutego 1940 r., władze ZSRS przeprowadziły pierwszą z czterech masowych deportacji obywateli polskich, podczas której do obwodów Rosji i Syberii wywieziono ok. 140 tys. osób. W trakcie transportu ludzie umierali z zimna, głodu i wyczerpania.
II Bieg Pamięci Sybiru, zapalenie tysiąca czterystu zniczy w ramach Światła Pamięci złożą się między innymi na obchody 80. rocznicy pierwszych masowych wywózek obywateli polskich na Sybir. Uroczystości odbędą się w dniach 8-10 lutego w Białymstoku.
80 lat temu, 9 grudnia 1939 r., we Lwowie oddziały NKWD rozpoczęły masowe aresztowania ukrywających się polskich żołnierzy i oficerów. Był to kolejny etap procesu sowietyzacji Kresów i eksterminacji polskich elit.
Nagranie wideo z relacją Dmitrija Tokariewa, kluczową dla wiedzy o zbrodni katyńskiej, dostępne jest w internecie. Tokariew, wiosną 1940 r. szef NKWD w Kalininie (Twerze), zeznał w 1991 roku, jak mordowano około 6300 polskich jeńców z obozu ostaszkowskiego.
W Rzeczycy w obwodzie homelskim miejscowe władze zmieniły nazwę ulicy Adama Mickiewicza na ulicę Jewgienija Mickiewicza – sowieckiego czekisty – piszą niezależne białoruskie media.