110 lat temu, 25 lipca 1908 r., we Lwowie urodził się Stanisław Kasznica, uczestnik kampanii polskiej, po 1939 r. członek m.in. tajnej Organizacji Polskiej i Narodowych Sił Zbrojnych, od 1945 r. ostatni komendant główny NSZ. Po aresztowaniu przez komunistów w 1947 r. został poddany brutalnemu śledztwu, skazany na karę śmierci w pokazowym procesie i rozstrzelany 12 maja 1948 r. w więzieniu mokotowskim w Warszawie.
Ok. 40 kajakarzy popłynie w lipcu rzeką Wisłą z Czechowic-Dziedzic do Krakowa, by upamiętnić Henryka Flamego "Bartka", dowódcę największego oddziału podziemia antykomunistycznego w Beskidach – powiedział w czwartek pomysłodawca wydarzenia Paweł Kluska.
W Holiszowie w zachodnich Czechach odbyły się w sobotę uroczystości w 73. rocznicę wyzwolenia tamtejszego niemieckiego obozu koncentracyjnego dla kobiet przez żołnierzy Brygady Świętokrzyskiej Narodowych Sił Zbrojnych.
5 maja 1945 r. oddziały Brygady Świętokrzyskiej NSZ wyzwoliły niemiecki obóz koncentracyjny dla kobiet w Holiszowie (Czechy), uwalniając około 700 więźniarek. Do niewoli wzięto ok. 200 esesmanów i 15 strażniczek; w walce rannych zostało 2 polskich żołnierzy.
Obecnie poszukujemy szczątków grupy żołnierzy NSZ, która w pierwszej kolejności została zwabiona przez UB, pod pretekstem przerzutu na Zachód, i zamordowana - powiedział PAP we wtorek zastępca prezesa IPN Krzysztof Szwagrzyk.
Pamięć ks. mjr. Rudolfa Marszałka ps. „Opoka”, kapelana Żołnierzy Wyklętych, uczcili mieszkańcy Bystrej k. Bielska-Białej. W sobotę przypadła 70. rocznica śmierci duchownego, skazanego przez komunistów na rozstrzelanie. Wyrok został wykonany 10 marca 1948 r.
Pamięć bojowników podziemia niepodległościowego, mjr. Jerzego Iłłakowicza, ps. Zawisza, żołnierza NSZ oraz jego młodszego brata ppor. Witolda Iłłakowicza, ps. Doliwa, żołnierza AK, uczczono w sobotę w ich rodzinnej miejscowości w Łaziskach (Lubelskie).
O umorzeniu postępowania wobec trzech mężczyzn oskarżonych o znieważenie pomnika w Rząbcu zdecydował we wtorek Sąd Rejonowy we Włoszczowie. W obronie oskarżonych powstała petycja, której autorzy przekonywali, że pomnik "gloryfikuje komunistyczne zbrodnie".