Dom Turka to miejsce, które mamy obowiązek zachować, aby opowiadało o losie Polski i Polaków w XX wieku – powiedział w Augustowie (Podlaskie) wicepremier, minister kultury dziedzictwa narodowego i sportu Piotr Gliński. W zabytkowym budynku ma powstać Muzeum Obławy Augustowskiej.
Zakup przez Instytut Pileckiego Domu Turka w Augustowie i utworzenie tam muzeum poświęconego Obławie Augustowskiej wpisuje się w prowadzoną przez MKDNiS politykę wypełniania białych plam polskiej pamięci – informuje PAP w piątek resort kultury.
Instytut Pileckiego zakupił Dom Turka – siedzibę NKWD i UB, miejsce kaźni schwytanych w obławie augustowskiej – informuje w piątek na Twitterze premier Mateusz Morawiecki. Muzeum Obławy Augustowskiej przywróci pamięć o zbrodniach sowieckich w Polsce – dodaje.
W Sokółce (Podlaskie) odsłonięto w poniedziałek pomnik upamiętniający ofiary obławy augustowskiej sprzed 75 lat. Obława przeprowadzona w lipcu 1945 r. przez oddziały NKWD i Smiersz była wymierzona przeciwko podziemiu niepodległościowemu. Zginęło co najmniej ok. sześćset osób. Nie wiadomo gdzie są ich groby.
Przy Wzgórzu Krzyży w Gibach, miejscu symbolizującym grób ofiar obławy augustowskiej, obchodzono w niedzielę 75. rocznicę największej zbrodni dokonanej na Polakach po II wojnie światowej. Obława augustowska nazywana jest również małym Katyniem.
75 lat temu, 12 lipca 1945 r., oddziały NKWD i Armii Czerwonej rozpoczęły na Suwalszczyźnie operację, w której zginęło co najmniej 592 działaczy podziemia niepodległościowego. Operacja zwana obławą augustowską jest największą niewyjaśnioną zbrodnią popełnioną na Polakach po II wojnie światowej.
Zbrodnia popełniona przed 75 laty przez Sowietów w ramach obławy augustowskiej dobrze ilustruje ich krwawe działania po wkroczeniu na ziemie polskie - podkreśla prezes IPN Jarosław Szarek. Była to największa powojenna zbrodnia na Polakach; zginęło ich prawie sześciuset - przypomina.
Do dziś na Białorusi funkcjonariusze Smiersz i NKWD są uważani za bohaterów. A w wydawanych w Rosji wspomnieniach do teraz można przeczytać, że żołnierz Armii Czerwonej walczył w Puszczy Augustowskiej z „dezerterami, własowcami, wrogo nastawionymi Polakami i innym motłochem” – mówi PAP Piotr Łapiński, historyk, badacz obławy augustowskiej z Oddziałowego Biura Upamiętniania Walk i Męczeństwa IPN w Białymstoku.
75 lat temu, 12 lipca 1945 r., oddziały NKWD i Smiersz rozpoczęły na Suwalszczyźnie operację, w której zginęło co najmniej 592 działaczy podziemia niepodległościowego. Operacja zwana obławą augustowską jest największą niewyjaśnioną zbrodnią popełnioną na Polakach po II wojnie światowej.
Odnowiony stary dębowy krzyż, poświęcony ofiarom obławy augustowskiej, który przez 28 lat stał na wzgórzu w Gibach (Podlaskie) zostanie zamontowany 6 km od tej miejscowości, w miejscu obozu, skąd oddziały NKWD i Smiersz wywoziły ofiary na śmierć w kierunku obecnej Białorusi.