Władze Rosji - mimo oczywistych faktów - próbują w nachalny sposób przedstawić zbrojną agresję ZSRS na Polskę w 1939 r. jako "akt wyzwolenia" - oświadczył prezes IPN Karol Nawrocki w opublikowanej w czwartek broszurze IPN "Agresja 17 września 1939 r. - historyczne kłamstwo bieżącej polityki Kremla".
Nie wiem czy to jest głupota, brak wiedzy czy po prostu świadoma manipulacja – tak wiceszef MEiN Dariusz Piontkowski skomentował wpis dziennikarki Jewish Telegraphic Agency Katarzyny Markusz, że „dla Polaków nie powstały nigdy obozy masowej zagłady, w czasie wojny mogli chodzić po ulicach, pracować, żyć”.
Senat przyjął w środę jednogłośnie uchwałę w sprawie upamiętnienia ofiar wywózek na Syberię w 80. rocznicę IV deportacji. Uchwałą oddaje cześć i składa hołd wszystkim ofiarom represji sowieckich, w szczególności deportowanym.
80 lat temu, w nocy z 21 na 22 maja 1941 r., rozpoczęła się czwarta, ostatnia deportacja Polaków z Kresów zagrabionych przez Związek Sowiecki. Wysiedlenia zostały przerwane przez atak III Rzeszy na dotychczasowego sojusznika.
81 lat mija w piątek od decyzji władz sowieckich o rozstrzelaniu polskich oficerów przetrzymywanych w obozach w Kozielsku, Starobielsku i Ostaszkowie oraz polskich więźniów przetrzymywanych przez NKWD na obszarze przedwojennych wschodnich województw RP.
„Nadeszła najgorsza chwila mojego dzieciństwa. Pociąg uszył, zagwizdała przeraźliwie lokomotywa. Stukot kół pędzącego pociągu zagłuszył płacz i modlitwę ludzi” – wspominała Aurelia Raszkiewicz.
W niedzielę odbędą się w Gdyni obchody 81. rocznicy agresji sowieckiej, będą one połączone z obchodami Dnia Sybiraka. 17 września oddany zostanie hołd ofiarom zbrodni katyńskiej. W obu uroczystościach wezmą udział m.in. parlamentarzyści, samorządowcy, a także stowarzyszenia pielęgnujące pamięć o tych wydarzeniach.
Stałe Przedstawicielstwo RP przy UE otworzyło w piątek w Brukseli dwie wystawy, upamiętniając 81. rocznicę napaści Niemiec i Związku Sowieckiego na Polskę. Można je obejrzeć w Kościele Notre-Dame de la Chapelle.