Prawo i Sprawiedliwość chce ustanowienia roku 2017 rokiem pamięci o ofiarach operacji polskiej NKWD, w wyniku której zamordowano ok. 111 tys. Polaków mieszkających w ZSRR - poinformowali we wtorek politycy PiS. Zapowiedzieli też postawienie pomnika przed Sejmem.
W świadomości publicznej takie wydarzenia jak deportacje Polaków do Kazachstanu w 1936 r. i cała tzw. operacja polska NKWD niemal nie istnieją - mówi dr Marcin Kruszyński z IPN. Obie akcje pochłonęły ponad 100 tys. ofiar śmiertelnych.
Fotokopię oryginału rozkazu nr 00485 wydanego przez szefa NKWD Nikołaja Jeżowa w 1937 r., w wyniku którego miano zamordować ok. 200 tys. Polaków mieszkających w ZSRR - zaprezentował w poniedziałek Tomasz Sommer, który dotarł do dokumentu.
Dane o 60 tys. mieszkańców Białorusi represjonowanych w latach 30., w tym o Polakach, zamieściło w internecie niezależne Radio Swaboda. Jak powiedział PAP w czwartek autor materiału Siarhiej Dubawiec, po raz pierwszy dostęp do tych danych jest tak szeroki.
Julian Better urodził sie w więzieniu Butyrki w Moskwie w 1937 r. Wkrótce oddzielono go od matki skazanej na 10 lat łagrów za rzekome szpiegostwo na rzecz III Rzeszy. Pierwsze lata życia Julian Better spędził w strasznych warunkach w sowieckich sierocińcach wraz z innymi dziećmi "wrogów ludu". (PAP)
Julian Better był jedną z najmłodszych ofiar represji stalinowskich w okresie wielkiej czystki. Urodził się w 1937 roku w więzieniu w Moskwie. Pierwsze siedem lata życia spędził w strasznych warunkach w sowieckich żłobkach i domach dziecka.