Szatan deleguje ludziom swoją robotę. Cały XX wiek był jego wielkim występem, na olbrzymią skalę. Również i dzisiaj, na początku XXI wieku, diabeł nie śpi – powiedział w rozmowie z PAP Antoni Miłosz. Syn noblisty jest gościem 3. Festiwalu Miłosza w Krakowie.
Noblista Czesław Miłosz nie był pedagogiem. Nie miał gotowych recept na naprawianie świata. Nie mówił, co można zrobić, a czego nie – przekonywał krytyk literacki i pisarz Stefan Chwin podczas sobotniej debaty „Zło – doświadczenie i literatura”. Spotkanie odbyło się w Krakowie w Małopolskim Ogrodzie Sztuki w ramach 3. Festiwalu Miłosza, który zakończy się w niedzielę.
Ponad 40 spotkań, w tym dyskusje, dwa koncerty, warsztaty dla dzieci oraz premiery poetyckich tomów znalazły się w programie 3. Festiwalu Miłosza w Krakowie. Impreza rozpoczęła się w czwartek i potrwa do niedzieli. Tematem przewodnim tegorocznej edycji jest „Ziemia Ulro”. Jak powiedział podczas konferencji otwierającej festiwal Jerzy Illg, dyrektor programowy wydarzenia, co roku przedsięwzięciu przyświeca motto, które jest tytułem jednego z dzieł zmarłego w 2004 r. noblisty. Hasłem pierwszej edycji był „Zniewolony umysł”, a drugiej „Rodzinna Europa”.
Krystyna Miłobędzka została w sobotę uhonorowana Wrocławską Nagrodę Poetycką Silesius za całokształt twórczości. Podczas gali we wrocławskim Teatrze Współczesnym poetka obrała statuetkę Silesiusa i czek na 100 tys. zł. Uzasadniając weredyk jury, przytoczono słowa Miłobędzkiej na temat poezji: "To jest nie do zrobienia, ale chciałoby się wymyślić sobie język. Wyminąć wszystkie słowa, które są. To jest najprostsze pragnienie, zrobić coś na nowo. Wyminąć język, posłużyć się przedmiotem, przebiec to, wykonać, ale nie mówić".
Wiersze Haliny Poświatowskiej rozbrzmiewały w czwartek – w dniu jej 78. urodzin - z balkonu muzeum w jej rodzinnej Częstochowie. Na stojącej w pobliżu rzeźbie jej postaci siedzącej na ławeczce pojawiło się zaproszenie do jej domu. „Dziś są moje urodziny. Przyjdź do Domu Poezji” – napisano na zaproszeniu. Szarfa, którą zawieszono na rzeźbie, była w ulubionym kolorze poetki – zielonym.
W Teatrze Rozrywki w Chorzowie odbyła się w sobotę prapremiera poematu satyryczno-muzycznego Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego „Chryzostoma Bulwiecia podróż do Ciemnogrodu”. „Ojciec by się z tego spektaklu ucieszył” – oceniła po premierze córka poety, Kira Gałczyńska. Adaptacji poematu dokonał Jerzy Jan Połoński, który następnie wyreżyserował go wspólnie z Jarosławem Stańkiem. „Pan Połoński od dziecka jest chowany na Gałczyńskim. Kiedy przyszedł z tym pomysłem powiedziałam: +Oczywiście, bardzo chętnie+” – powiedziała PAP Kira Gałczyńska.