Sejmowa Komisja Łączności z Polakami za Granicą przyjęła stanowisko wspierające protest władz ZBP wynikający z obawy depolonizacji szkoły w Grodnie z polskim językiem nauczania. Sytuacja ze szkolnictwem polskim na Białorusi wygląda dramatycznie – mówił obecny na posiedzeniu działacz ZPB Andrzej Pisalnik.
Kolejny, czwarty pakiet unijnych sankcji wobec władz białoruskich będzie związany z represjami, które dotykają polską społeczność. Podczas czerwcowej rady ds. zagranicznych należy się spodziewać ostatecznych decyzji – mówił podczas wtorkowego posiedzenia senackiej komisji wiceszef MSZ Szymon Szynkowski vel Sęk.
Sytuacja Polaków na Białorusi jest niezwykle trudna – ocenił w środę ambasador RP w Mińsku Artur Michalski, który przebywa z wizytą w Wilnie, gdzie rozmawiał z przedstawicielką białoruskiego społeczeństwa obywatelskiego Swiatłaną Cichanouską.
Pokazaliśmy, że Polacy nie są w tej sprawie podzieleni, jakich by kto nie miał nadziei, że może uda się ich jednak podzielić – mówi PAP Agnieszka Romaszewska-Guzy, redaktor naczelna Biełsat TV o apelu w obronie praw człowieka Białorusinów i Polaków mieszkających na Białorusi, którego jest jedną z inicjatorek.
Sytuacja na Białorusi i możliwości współpracy Polski i Litwy na rzecz wsparcia społeczeństwa białoruskiego oraz pomocy Polakom mieszkającym w tym kraju, to jeden z tematów rozmów podczas polsko-litewskiego Zgromadzenia Parlamentarnego – podaje wicemarszałek Sejmu Małgorzata Gosiewska (PiS).
Białoruscy Polacy, duchowni i dyplomaci RP wspominali wspólnie w niedzielę zmarłych na jedynej zachowanej mińskiej nekropolii katolickiej – Cmentarzu Kalwaryjskim. Odwiedzili też miejsce masowych mordów sowieckich w Kuropatach.
Według informacji Związku Polaków na Białorusi (ZPB), do szkoły polskiej w Grodnie przyjęto już 86 pierwszoklasistów – powiedziała PAP w Grodnie Andżelika Borys, szefowa ZPB. Jak podkreśliła, jest to „pozytywna informacja”.
Szkoła polska w Grodnie przyjęła w piątek zgłoszenia od rodziców 58 dzieci do klasy pierwszej – podaje Andrzej Poczobut, działacz polski i dziennikarz z Grodna. Ok. 30 osób nie zdołało złożyć dokumentów, część zostawiła podania z prośbą o przyjęcie.