Armia Andersa to jedna z najlepiej opisanych i znanych polskich formacji zbrojnych w XX wieku. Poświęcono jej i liczne publikacje naukowe i wspomnienia; jest powszechnie kojarzona i rozpoznawalna dzięki legendzie swojego dowódcy i bitwy pod Monte Cassino. Wydawałoby się, że niewiele można tu dodać. A jednak podejście do tego tematu Kacpra Śledzińskiego, autora „Wyklętej armii”, sprawia, że jego książka może dla pamięci o Armii Andersa zrobić dużo więcej niż to co do tej pory napisano.
Nekropolie w Hajfie, Jaffie i Ramli w Izraelu, na terenie których znajdują się polskie groby z lat 1940-1947 odwiedzili we wtorek weterani Armii Andersa wraz z delegacją państwową. To podróż śladami polskiej historii - podkreślają w rozmowie z PAP kombatanci.
Weterani gen. Władysława Andersa wraz z delegacją państwową uczcili w poniedziałek w Izraelu pamięć o Armii Polskiej na Wschodzie. W Tyberiadzie złożyli kwiaty przed pomnikiem obrazującym 1000 lat Polski. W Nazarecie odwiedzili Bazylikę Zwiastowania Pańskiego.
Do dziedzictwa generała Stanisława Maczka odwołują się polskie jednostki pancerne, takie jak 11 Dywizja Kawalerii Pancernej, której żołnierze noszą czarny naramiennik na pamiątkę 1 Dywizji Pancernej – powiedział w rozmowie z PAP historyk wojskowości prof. Zbigniew Wawer.
Latem z Gdyni wyruszy kolejna morska ekspedycja w poszukiwaniu wraku zaginionego w maju 1940 r. ORP "Orzeł". Grupa Polaków chce przebadać 1500 km kw. dna Morza Północnego. Opierają się na tezie, że okręt został przypadkowo zbombardowany przez angielski samolot.
Walkę w obronie Tobruku w 1941 r. słynnych "szczurów pustyni", czyli Samodzielnej Brygady Strzelców Karpackich - żołnierzy, dla których niepodległość była święta - upamiętnili w piątek w Warszawie weterani II wojny światowej i przedstawiciele władz państwowych.
W czasie wojny walczył w powietrznej Bitwie o Anglię u boku Polaków w słynnym Dywizjonie 303. Kanadyjczyk John Kent zaprzyjaźnił się z pilotami znad Wisły i uczył się języka polskiego. Od gen. W. Sikorskiego otrzymał krzyż Virtuti Militari, który do końca życia nosił przypięty do munduru. Polacy nazywali go „Kentowskim”.
Polską flagę wywieszono we wtorek na ratuszu miejskim w Exeter, upamiętniając polskich lotników z dywizjonu 307 "Lwowskich Puchaczy", którzy bronili miasta podczas drugiej wojny światowej.