W gdyńskim Kościele Najświętszego Serca Pana Jezusa w niedzielę uroczyście odsłonięto i poświęcono tablicę upamiętniającą Gabriela Szczęsnego Chrzanowskiego, który był jednym z pomysłodawców budowy portu w Gdyni.
4 stycznia 1927 r. do budowanego ciągle portu w Gdyni wpłynął pierwszy polski statek – SS „Wilno”. Wprowadził go tu pierwszy kapitan parowca, znakomity oficer Mamert Stankiewicz. To pod jego dowództwem masowiec przypłynął z francuskiej stoczni.
23 września 1922 r. Sejm przyjął ustawę upoważniającą rząd do budowy portu morskiego w Gdyni. W ciągu kilkunastu lat rybacka osada przekształciła się w jeden z największych i najnowocześniejszych portów w Europie, wokół którego powstało miasto liczące ponad 120 tys. mieszkańców.
Sejm uczcił w piątek rano w specjalnej uchwale 90. rocznicę rozpoczęcia budowy portu morskiego w Gdyni. Przyjęta przez aklamację uchwała jest wyrazem hołdu dla budowniczych portu i wszystkich, którzy w kolejnych latach pracowali na rzecz jego rozwoju. Jak podkreślono w uchwale, którą przygotowało Prezydium Sejmu, 23 września 2012 r. minęło 90 lat od dnia, w którym Sejm Rzeczypospolitej Polskiej uchwalił ustawę o budowie portu w Gdyni; wydarzenie to uznawane jest za formalny początek historii portu.
Władze II RP miały świadomość, że nadmierny sukces Gdyni może zrujnować polską politykę wobec Wolnego Miasta Gdańska – mówi w wywiadzie dla PAP prof. Wojciech Morawski, kierownik Katedry Historii Gospodarczej i Społecznej SGH w Warszawie. PAP: W pierwszych latach po odzyskaniu niepodległości Polska nie dysponowała portem morskim, ale miała prawo do swobodnego korzystania z portu w Wolnym Mieście Gdańsku. Dlaczego więc zapadła decyzja o budowie portu w Gdyni?