Zwierzchnik Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego, patriarcha Moskwy i całej Rusi Cyryl oskarżył w piątek o „schizmę” ekumenicznego patriarchę Konstantynopola Bartłomieja w związku z uznaniem przez niego niezależności Ukraińskiego Kościoła Prawosławnego.
Decyzje dotyczące zerwania przez Rosyjską Cerkiew Prawosławną łączności eucharystycznej z Konstantynopolem, które zapadły podczas Świętego Synodu w Mińsku, będą mieć istotne konsekwencje dla Białorusi - uważają eksperci.
Decyzja o nadaniu ukraińskiej Cerkwii autokefalii to cios dla władz w Moskwie, które tracą jedno z narzędzi oddziaływania na ukraińskie społeczeństwo, i jednocześnie sukces prezydenta Ukrainy Petra Poroszenki - piszą eksperci Ośrodka Studiów Wschodnich.
Rada Najwyższa (parlament) Ukrainy przekazała w użytkowanie Patriarchatowi Konstantynopolitańskiemu barokową cerkiew św. Andrzeja w Kijowie, która, wraz z należącym do niego kompleksem, będzie siedzibą przedstawicieli Patriarchatu na Ukrainie.
Reakcja duchownych i świeckich władz Rosji na decyzje Konstantynopola w sprawie autokefalii (niezawisłości) Ukraińskiego Kościoła Prawosławnego oznacza, że idziemy dobrą drogą – oświadczył we wtorek prezydent Ukrainy Petro Poroszenko.
Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow wyraził we wtorek zaniepokojenie sytuacją w relacjach Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej (RPC) i Patriarchatu Konstantynopolitańskiego; wyraził też nadzieję, że interesy Cerkwi będą respektowane.
Po decyzji Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej (RPC) o zerwaniu łączności eucharystycznej z Patriarchatem Konstantynopola wierni z Rosji nie mogą modlić się w świątyniach podlegających Konstantynopolowi, m.in. na Górze Athos - miejscu pielgrzymek rosyjskich polityków.
Synod Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej, który zerwał stosunki z Konstantynopolem, powtórzył politykę samoizolacji Kremla - oświadczył w poniedziałek rzecznik Ukraińskiej Cerkwi Prawosławnej Patriarchatu Kijowskiego, arcybiskup czernihowski Eustraty (Zoria)
Obrona rosyjskich interesów za granicą kończy się agresją wobec innych państw - oświadczyła w piątek rzeczniczka MSZ w Kijowie Mariana Beca w reakcji na ostrzeżenie Kremla, że jest gotów bronić interesów prawosławia na Ukrainie.