Oskarżony w procesach ws. Grudnia '70 i stanu wojennego gen. Wojciech Jaruzelski jest trwale niezdolny do udziału w nich; nie pozwala mu na to stan zdrowia - orzekł czteroosobowy zespół biegłych lekarzy różnych specjalności.
Złożeniem kwiatów pod bramą Fabryki Pojazdów Szynowych rozpoczęły się w czwartek obchody 56. rocznicy Powstania Poznańskiego Czerwca 1956 roku. Uroczystości zakończą się wieczorem apelem poległych pod Pomnikiem Czerwca 1956 roku.
IPN zaprezentował w czwartek międzynarodowe wydanie popularnej w Polsce i za granicą gry edukacyjnej "Kolejka". W pudełku obok polskich kart znalazły się także zestawy do gry po angielsku, niemiecku, hiszpańsku, rosyjsku i japońsku.
28 i 29 czerwca 1956 r. w Poznaniu doszło do robotniczych protestów, które przerodziły się w walki uliczne. Władze komunistyczne do ich stłumienia użyły wojska. W konsekwencji śmierć poniosło co najmniej 79 osób, rannych było ponad 600. Wydarzenia te znamy pod nazwą Poznańskiego Czerwca.
Nikt i nic nie zdejmie odpowiedzialności moralnej i politycznej z gen. Wojciecha Jaruzelskiego i jego współtowarzyszy za zbrodnie z grudnia 1970 roku - uważa premier Donald Tusk. Nie ma usprawiedliwienia dla strzelania do niewinnych ludzi - podkreśla.
Sześcioro kombatantów Powstania Poznańskiego Czerwca 1956 roku otrzymało medale „Pro Patria” za kultywowanie pamięci o walce o niepodległość ojczyzny. W środę, w wigilię rocznicy Powstania, kombatanci spotkali się w Poznaniu z władzami miasta i województwa.
B. szef MSW gen. Czesław Kiszczak jest bezterminowo niezdolny do udziału w procesie za przyczynienie się do śmierci górników z kopalni "Wujek" w grudniu 1981 r. - uznali biegli lekarze. Teraz Sąd Okręgowy w Warszawie zawiesi jego proces - podał rzecznik sądu.
Czesław Kłosek, górnik ranny podczas pacyfikacji kopalni "Manifest Lipcowy" w 1981 r., uważa, że gen. Czesław Kiszczak „uciekł w starość” zamiast w procesie o przyczynienie się do śmierci górników z kopalni "Wujek" przyznać się do winy.