W piątek prowadzony jest całodniowy strajk placówek oświatowych, organizowany przez ZNP. Z informacji PAP wynika, że nie ma on charakteru masowego, w regionach protestuje kilka - kilkanaście proc. szkół i przedszkoli. Protest przebiega spokojnie, dzieci mają zapewnioną opiekę.
Strajk w edukacji to rzecz niespotykana od wielu, wielu lat; to strajk paru tysięcy zakładów pracy, kilkunastu czy kilkudziesięciu tysięcy nauczycieli - mówił o piątkowym proteście prezes ZNP Sławomir Broniarz. Według związku strajkować ma 40-45 proc. placówek.
Z niepełnych danych, które dotąd spłynęły do ZNP, wynika, że do strajku pracowników oświaty przystąpiło ok. 37 proc. szkół i przedszkoli; jest to ok. 6,5 tys. placówek - powiedział w piątek prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego Sławomir Broniarz.
Dzwonki na przerwę dzwonią normalnie, ale korytarze i klasy w większości są puste - tak wygląda piątek, dzień strajku pracowników oświaty w dwóch podstawówkach w centrum Warszawy. Dzieci, które przyszły do szkoły, uczestniczą w zajęciach tematycznych.
Mam nadzieję, że strajk nie będzie ingerował w normalne funkcjonowanie szkół, nie można realizować postulatów politycznych kosztem dzieci - powiedziała premier Beata Szydło, odnosząc się do piątkowego strajku pracowników oświaty, który zorganizował Związek Nauczycielstwa Polskiego.
Ministerstwo Edukacji Narodowej nie jest stroną sporu, w jaki wszedł Związek Nauczycielstwa Polskiego; stroną tego sporu są dyrektorzy szkół - powiedział wiceszef MEN Maciej Kopeć, odnosząc się do zapowiadanego na piątek strajku szkolnego.
W piątek strajkować będą szkoły we wszystkich 16 województwach, w większości od godz. 7.30 do 15.30 - poinformował w czwartek prezes ZNP Sławomir Broniarz. Jak dodał, nikt z uczestników protestu nie może być pociągnięty do odpowiedzialności, bo jest on legalny.
Około 40 proc. samorządów podjęło do 28 marca ostateczne uchwały dostosowujące sieć szkolną do reformy edukacji; w kilku gminach uchwały nie zostaną podjęte, a spór z kuratorem zakończy się w sądzie - poinformował w czwartek wiceminister edukacji Maciej Kopeć.
PO wspiera piątkowy, ogólnopolski strajk nauczycieli. Wierzę, że nauczyciele są w stanie wymusić na minister edukacji korzystne dla uczniów zmiany - mówiła w czwartek b. szefowa MEN Krystyna Szumilas (PO). Strajk ma związek m.in. z reformą oświaty, która ruszy od 1 września.