Marszałek Senatu Stanisław Karczewski powitał we wtorek rodzinę z Kazachstanu, która zdecydowała się osiedlić w podwarszawskich Markach. Cieszę się, że kolejna rodzina repatriantów znalazła swoje miejsce i przeznaczenie w Polsce - podkreślił.
Polska czeka na was, możecie do niej wrócić - oświadczyła wicemarszałek Senatu RP Maria Koc, zwracając się w sobotę w Astanie do kazachskiej Polonii podczas uroczystości otwarcia Dnia Polaków w Kazachstanie.
Okazało się, że wystarczy dobra wola, determinacja, a przede wszystkim serce, by przygotować ustawę o repatriacji; to jest wasza ustawa, wasz bilet do Polski - powiedziała premier Beata Szydło w środę w Pułtusku na spotkaniu z repatriantami.
Grupa ok. 150 osób pochodzenia polskiego we wtorek przybyła z Kazachstanu do Polski. Symbolicznie tym dniem chcielibyśmy rozpocząć repatriację taką, jaka od dawna powinna mieć miejsce - tymi słowami przywitał repatriantów na lotnisku wojskowym w Warszawie wicepremier Mateusz Morawiecki.
Pochodząca z Kazachstanu czteroosobowa rodzina repatriantów zamieszkała w Płocku otrzymując od tamtejszego Urzędu Miasta m.in. mieszkanie i pomoc socjalną. To efekt porozumienia między samorządem a wojewodą mazowieckim w ramach programu „Rodak”.
Aby wykorzystać wielki potencjał współpracy między Polską i Kazachstanem, potrzebne są takie spotkania - powiedział w poniedziałek marszałek Senatu Stanisław Karczewski po rozmowie z prezydentem Kazachstanu Nursułtanem Nazarbajewem.
W ciągu dwóch, najpóźniej trzech miesięcy w Płocku osiedli się czteroosobowa rodzina repatriantów z Kazachstanu. To wynik wcześniejszej decyzji radnych miasta oraz porozumienia między samorządem a wojewodą mazowieckim w ramach programu „Rodak”.