Radni Hajnówki przyjęli w czwartek stanowisko, w którym sprzeciwili się upamiętnianiu kpt. Romualda Rajsa „Burego” w trakcie marszu z okazji Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Środowiska narodowe chcą zorganizować marsz w tym mieście 23 lutego.
Projekt „Nasza Pamięć” dotyczący historii powojennych stosunków polsko-białoruskich w Podlaskiem realizuje m.in. Białoruskie Towarzystwo Historyczne. We wtorek w Zaleszanach zaprezentowano wystawę dokumentującą miejsca pamięci ofiar pacyfikacji białoruskich wsi w 1946 roku.
Przeprowadzenie planowanego marszu Żołnierzy Wyklętych w Hajnówce oznaczałoby "sztuczne wzniecanie nienawiści pomiędzy Białorusinami i Polakami" – ocenił w czwartek rzecznik białoruskiego MSZ Dzmitry Mironczyk.
Przeciwko "gloryfikowaniu" postaci kpt. Romualda Rajsa "Burego" oraz za podjęciem przez MSWiA inicjatywy ustawodawczej, która zakazywałaby organizacji zgromadzeń, które "zagrażają dobrym relacjom obywateli RP różnych narodowości i wyznań" opowiedzieli się w środę radni Hajnówki (Podlaskie).
Planowany na 26 lutego II Hajnowski Marsz Żołnierzy Wyklętych może się odbyć - Sąd Apelacyjny w Białymstoku oddalił w czwartek zażalenie władz miasta. Skarżyły one postanowienie sądu pierwszej instancji, który decyzję burmistrza o zakazie marszu uchylił.
Sąd Okręgowy w Białymstoku uchylił we wtorek decyzję władz Hajnówki o zakazie organizacji w tym mieście II Hajnowskiego Marszu Żołnierzy Wyklętych. Uwzględnił tym samym odwołanie organizatorów tego marszu, zaplanowanego na 26 lutego.
Organizatorzy II Hajnowskiego Marszu Żołnierzy Wyklętych złożyli we wtorek do sądu odwołanie od decyzji burmistrza Hajnówki zakazującej organizacji tego marszu. Wydając zakaz, władze miasta powołały się na zapisy Prawa o zgromadzeniach.
Burmistrz Hajnówki (Podlaskie) wydał zakaz organizacji marszu upamiętniającego żołnierzy podziemia niepodległościowego, planowanego w mieście na 26 lutego. Uznał, iż jego organizacja w tym dniu i przy planowanej trasie może zagrażać życiu lub zdrowiu ludzi albo mieniu.
Radni Białegostoku przyjęli w poniedziałek stanowisko upamiętniające żołnierzy wyklętych. W dyskusji przed głosowaniem doszło do sporu z powodu Romualda Rajsa "Burego", którego oddział 70 lat temu spacyfikował kilka wsi zamieszkanych przez ludność białoruską.