W Moskwie na Placu Łubiańskim, nieopodal dawnej siedziby NKWD, trwa od rana w sobotę odczytywanie listy ludzi rozstrzelanych w latach stalinowskiego terroru. Jak co roku na miejsce to przyszli mieszkańcy Moskwy, w tym ludzie, których krewni zginęli w represjach.
Moskwa odmówiła wydania ukraińskiego reżysera Ołeha Sencowa skazanego w Rosji na 20 lat kolonii karnej za zarzucane mu przygotowywanie zamachów terrorystycznych na Krymie – poinformował w piątek wiceminister sprawiedliwości Ukrainy Serhij Pietuchow.
57 proc. Rosjan przyznaje, że nic nie wie o powstaniu węgierskim w 1956 roku - wynika z sondażu niezależnego Centrum Lewady, opublikowanego w czwartek. Socjolodzy zaznaczają, że wśród młodzieży w wieku od 18-24 lat aż 83 proc. nie wie nic o tych wydarzeniach.
Cena rosyjskich ataków na Aleppo to nie tylko tragedia Syryjczyków, ale też światowy ład, jaki nastał po zimnej wojnie, który Moskwa podważa. Rosja musi zapłacić cenę za interwencję w Syrii, a Zachód nie może już jej pobłażać - pisze "Financial Times".
Stowarzyszenie Memoriał poinformowało w piątek, że złożyło odwołanie od decyzji Ministerstwa Sprawiedliwości Rosji, które uznało tę zasłużoną organizację pozarządową badającą zbrodnie stalinowskie za "pełniącą funkcje zagranicznego agenta".
Andrzej Wajda opowiedział światu prawdę o Katyniu - podkreśla w poniedziałek niezależna rosyjska "Nowaja Gazieta". Ocenia ona, że pamięć o reżyserze wymaga spełnienia jego woli i wyjaśnienia losów jego ojca, który był wśród ofiar zbrodni katyńskiej.
Szef MSZ Niemiec Frank-Walter Steinmeier uważa, że obecna eskalacja napięć pomiędzy USA i Rosją niszczy resztki zaufania i grozi konfrontacją bardziej niebezpieczną niż w czasach zimnej wojny, gdy oba mocarstwa znały linię, której nie wolno było przekroczyć.
Historycy w czasie internetowych kwerend odkryli kolejne archiwalia, które mogą być istotne dla śledztwa IPN ws. obławy augustowskiej. To przesuwa w czasie wniosek o rosyjską pomoc prawną, bo konieczne jest ich przetłumaczenie na język polski i analiza.
Gdy na wschodzie Ukrainy toczy się wojna, gdy są tam wojska rosyjskie, lepiej w sprawie zbrodni wołyńskiej oddzielić politykę od historii - mówi PAP prof. Timothy Snyder z Uniwersytetu Yale, znawca historii Europy Środkowej i Wschodniej.