235 lat temu, 22 czerwca 1789 r. posłowe na Sejm Wielki uchwalili przeprowadzenie pierwszego w dziejach Rzeczypospolitej spisu ludności. „Jak na owe czasy były to decyzje i działania nowatorskie w skali europejskiej” – mówi PAP historyk prof. Cezary Kuklo z Uniwersytetu w Białymstoku.
Przybliżaniu historii Białegostoku z XVIII wieku, z czasów fundatora miasta hetmana Jana Klemensa Branickiego, jego żony Izabeli oraz ich dworu, służy spektakl „Hetmański Bal”. W sobotę po południu będzie pokazany przed Muzeum Podlaskim, które mieści się w białostockim Ratuszu.
Omawiana praca jest projektem całkowicie sfinansowanym ze środków miasta Krakowa, a o czym świadczy także przedmowa napisana przez prezydenta dawnej królewskiej stolicy prof. Jacka Majchrowskiego. W wydanie książki zaangażowały się ponadto liczne - przeważnie krakowskie - instytucje takie, jak: Krakowskie Forum Kultury, Małopolskie Centrum Edukacji, Centrum Młodzieży im. dr Henryka Jordana w Krakowie, krakowski klasztor OO. Kapucynów, Edycja Świętego Pawła w Częstochowie czy Muzeum im. Kazimierza Pułaskiego w Warce.
W Barze na Podolu rozpoczęły się w piątek dwudniowe obchody 250-lecia Konfederacji Barskiej. Hołd jej uczestnikom złożyli polscy mieszkańcy miasta, które obecnie znajduje się w obwodzie winnickim na Ukrainie. Część z nich uważa się za potomków konfederatów.
W konfederacji barskiej możemy widzieć pierwsze powstanie narodowe – mówi PAP prof. Zofia Zielińska z Instytutu Historycznego UW. 250 lat temu, 29 lutego 1768 r. w Barze na Podolu została zawiązana konfederacja szlachty w obronie wiary katolickiej i niepodległości Rzeczypospolitej.
Konfederacja barska to był ruch o bardzo niejednorodnym charakterze. Byli w niej szczerzy uczestnicy walk o wolność i wiarę - w tym sensie była pierwszym powstaniem. Jednak część barskich przywódców z Teodorem Wesslem na czele bardziej nad walkę o wiarę i wolność przekładała intencję zniszczenia króla i Czartoryskich - mówi prof. Zofia Zielińska z UW.
Żaden z konfederatów nie spodziewał się, że po konfederacji nastąpi rozbiór kraju. To było prawdziwe zaskoczenie. Wydawało się niemożliwe, żeby te trzy mocarstwa, które w poprzednich dziesięcioleciach bywały ze sobą ostro skłócone, dogadały się kosztem polski - mówi prof. Piotr Ugniewski z MHP.
Konfederacja barska była zawiązana w imieniu wiary i wolności. Nawet najbardziej tolerancyjni książęta Czartoryscy i król Stanisław August Poniatowski starali się wyjaśnić carycy Katarzynie, że całkowita równość polityczna dla innowierców jest nie do pomyślenia dla narodu szlacheckiego - mówi prof. Richard Butterwick-Pawlikowski z Kolegium Europejskiego w Natolinie.
Do rąk czytelników oddajemy numer niemal w całości poświęcony temu jednemu z kluczowych wydarzeń w historii Polski, które słusznie nazywa się pierwszym powstaniem narodowym – podkreśla redakcja „Mówią wieki” we wprowadzeniu do najnowszego numeru magazynu, ukazującego się w 250 rocznicę powołania konfederacji barskiej.
Z okazji rocznicy 250-lecia zawiązania Konfederacji Barskiej, w krużgankach klasztoru oo. Kapucynów otwarto okolicznościową wystawę, a w klasztornym kościele odprawione zostaną uroczyste msze. W Urzędzie Miasta odbyła się konferencja poświęcona konfederacji.