12 września 1964 r. na emigracji zmarł pisarz Sergiusz Piasecki. Jego życie mogłoby posłużyć za scenariusz awanturniczego filmu przygodowego. Autor „Kochanka Wielkiej Niedźwiedzicy” był m.in. buntownikiem, agentem wywiadu, przemytnikiem, więźniem, żołnierzem Armii Krajowej, to wszystko można odnaleźć w jego powieściach.
Zmarły 60 lat temu, 12 września 1964 r. Sergiusz Piasecki był jedną z najbardziej interesujących, zagadkowych i intrygujących postaci polskiej literatury XX w. Jego dramatyczna biografia nadaje się idealnie na ekranizację. Jednak mimo kmicicowskiego życiorysu nadal pozostaje on postacią nieco zapomnianą.
Chuligan, przemytnik, współpracownik wywiadu II RP, żołnierz AK-owskiego podziemia i pisarz – w klasztorze na Świętym Krzyżu koło Kielc otwarto wystawę poświęconą Sergiuszowi Piaseckiemu.
Teatr Nowy im. Kazimierza Dejmka w Łodzi wznawia swoją działalność on-line - w piątek o godz. 19 na jego stronie internetowej odbędzie się premiera monodramu według prozy Sergiusza Piaseckiego "Bogom nocy równi" w reżyserii i wykonaniu Wojciecha Bartoszka.
Tablica pamiątkowa poświęcona pisarzowi Sergiuszowi Piaseckiemu została w niedzielę odsłonięta w Rakowie, dawnym miasteczku granicznym II RP. Odbywa się tam IV „Rakowski Fest” - Festiwal Kultur, poświęcony wielokulturowości, współorganizowany przez ambasadę RP.
Prezentacja trzeciej części „Trylogii złodziejskiej” Sergiusza Piaseckiego „Nikt nie da nam zbawienia” na Międzynarodowych Targach Książki w Mińsku w sobotę cieszyła się dużym zainteresowaniem. W spotkaniu wzięli udział wnuczka pisarza i muzyk Lawon Wolski.
Od prezentacji białoruskiego przekładu drugiej części trylogii „złodziejskiej” Sergiusza Piaseckiego „Spojrzę ja w okno…” rozpoczął się w Mińsku w piątek Miesiąc Literatury Polskiej, organizowany tradycyjnie przez Instytut Polski.
Książka "Sergiusz Czesław Jadwiga" Marii Nurowskiej przypomina mało znany epizod biografii Czesława Miłosza - dramatycznie zakończony romans z młodości pisarza, będący jedną z przyczyn niechęci, jaką żywił dla późniejszego noblisty Sergiusz Piasecki.
Po raz pięćsetny na scenie Teatru Dramatycznego imienia Aleksandra Węgierki w Białymstoku zostaną w sobotę wieczorem wystawione "Zapiski oficera Armii Czerwonej". Sztuka od 19 lat jest wciąż obecna na afiszu tego teatru; obejrzało ją około 50 tys. widzów. Spektakl, który wszedł do historii teatru w Białymstoku, to monodram, w którym w rolę lejtnanta Armii Czerwonej Miszy Zubowa wciela się Krzysztof Ławniczak. Reżyserem spektaklu jest były wieloletni dyrektor białostockiego Teatru Dramatycznego Andrzej Jakimiec.