W marcu 1942 r. rozpoczęła się budowa niemieckiego obozu zagłady w Sobiborze, w którym naziści zamordowali około 180 tys. Żydów. Dzięki holenderskiej fundacji Stichting Sobibor bliscy ofiar mogą dać świadectwo pamięci.
80 lat temu, 14 października 1943 r., w niemieckim obozie zagłady w Sobiborze wybuchł zbrojny bunt. Podczas walki oraz na polach minowych otaczających obóz zginęło około 80 więźniów, ponad 300 udało się uciec. Wielu z nich zostało jednak schwytanych przez Niemców w czasie pościgu i zamordowanych. Wojnę przeżyło 53 uciekinierów z Sobiboru.
79 lat temu wybuchło powstanie więźniów w niemieckim obozie zagłady w Sobiborze (Lubelskie), w wyniku którego udało się uciec około 300 osobom, z czego 50 przeżyło wojnę. Według szacunków, w Sobiborze zamordowano 180 tys. Żydów. Na czwartek zaplanowano uroczystości upamiętniające rocznicę powstania.
Państwo polskie troskliwie opiekuje się pozostawionymi przez nazistowskie Niemcy w Polsce śladami po miejscach Zagłady – napisał wicepremier, minister kultury Piotr Gliński w liście do uczestników ceremonii upamiętniającej 79. rocznicę wybuchu powstania więźniów w niemieckim obozie zagłady w Sobiborze (Lubelskie).
Dziesięć osób, których szczątki znaleziono na terenie obozu zagłady w Sobiborze, to Żydzi aszkenazyjscy – ustalili genetycy z Polski, Austrii i Niemiec. Wcześniej zakładano, że byli to działacze podziemia niepodległościowego. Badania opublikowało prestiżowe czasopismo "Genome Biology".
W październiku ma być udostępniona dla zwiedzających wystawa stała w budowanym Muzeum i Miejscu Pamięci w Sobiborze (Lubelskie), gdzie w latach 1942–1943 funkcjonował niemiecki obóz zagłady, w którym zamordowano ok. 180 tys. Żydów.
Hołd bohaterom powstania w niemieckim nazistowskim obozie zagłady w Sobiborze (Lubelskie) oddano w niedzielę w 75. rocznicę jego wybuchu. Był to jeden z najważniejszych, obok powstania w getcie warszawskim i buntu w Treblince, przejawów oporu Żydów podczas II wojny światowej.
75 lat temu, 14 października 1943 r., w niemieckim obozie zagłady w Sobiborze wybuchł zbrojny bunt. Podczas walki oraz na polach minowych otaczających obóz zginęło około 80 więźniów, ponad 300 udało się uciec. Wielu z nich zostało jednak schwytanych przez Niemców w czasie pościgu i zamordowanych. Wojnę przeżyło 53 uciekinierów z Sobiboru.
Rosła zgłosiła film "Sobibór", opowiadający o buncie żydowskich więźniów w hitlerowskim obozie zagłady, jako swego kandydata do Oscara w kategorii filmu nieanglojęzycznego. Uznano, że ma on największe szanse; wśród kontrkandydatów było "Lato" Kiriłła Sieriebriennikowa.