Ostatni miesiąc rządów PiS jest podobny do tego, co działo się w Polsce 13 grudnia 1981 r. - powiedział w niedzielę w Szczecinie kandydat na szefa PO Grzegorz Schetyna. Przed PO odbudowa, ale trzeba też zatrzymać "szaleństwo PiS" - mówił do działaczy PO.
Wystawę poświęconą patronowi Solidarności ks. Jerzemu Popiełuszce otwarto w sobotę wieczorem w gdańskim kościele św. Brygidy. Ekspozycja prezentuje m.in. śledztwo i proces zabójców kapłana Solidarności.
Akcją "Zapal światło wolności", przeglądem filmów, spektaklem muzycznym i wystawą poświęconą stanowi wojennemu IPN przypomni 34. rocznicę jego wprowadzenia. 13 grudnia ulicami stolicy będzie jeździł zabytkowy Ikarus, w którym historycy opowiedzą o stanie wojennym.
Represje po wprowadzeniu stanu wojennego objęły pracowników mediów w całym kraju, którzy zostali poddani weryfikacji - wspominali uczestnicy spotkania w siedzibie SDP. Jak podkreślili celem tych działań było odzyskanie przez władze pełnej kontroli nad mediami.
Po wprowadzeniu stanu wojennego w nocy z 12 na 13 grudnia 1981 r. władze PRL sięgnęły po szereg represji – ludzi wyrzucano z pracy (głównie w wyniku tzw. weryfikacji kadr, będących de facto czystkami politycznymi), aresztowano, internowano, zmuszano do pospisywania tzw. lojalek, czyli deklaracji lojalności. Pod koniec 1982 r. sięgnięto również po inną broń – wysyłanie do wojska działaczy opozycji.
Dwóch lat więzienia i podania wyroku do publicznej wiadomości zażądał prokurator IPN dla b. komendanta wojewódzkiego MO w Białymstoku. Pion śledczy Instytutu stawia mu zarzuty związane z działaniami państwa komunistycznego wobec opozycji w grudniu 1981 r.
Dom Spotkań z Historia i Bar Studio zapraszają na spotkanie Ja emigrant, ja uchodźca. Stan nadzwyczajny w 34. rocznicę wprowadzenia stanu wojennego w Polsce: 13 grudnia (niedziela), godz. 15.00, Bar Studio. WSTĘP WOLNY.
Krzyże Wolności i Solidarności wręczył we wtorek w Białymstoku działaczom opozycji niepodległościowej z lat 80. prezes Instytutu Pamięci Narodowej dr Łukasz Kamiński. Odznaczono 21 osób, w tym trzy pośmiertnie - ich odznaczenia odebrały rodziny.