W Kijowie zaprezentowano we wtorek wspólną książkę polskich i ukraińskich historyków poświęconą działalności Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów (OUN) na terenach Polski w latach 1944-1950 oraz jej likwidacji.
Wątek związany z odnalezieniem kolejnych ludzkich kości na terenie aresztu śledczego w Białymstoku jest badany w śledztwie dotyczącym m.in. zbrodni funkcjonariuszy UB popełnionych przed laty w tym miejscu - zdecydował pion śledczy białostockiego oddziału IPN.
Nie sposób wyobrazić sobie poznania dziejów polskiego aparatu bezpieczeństwa bez pogłębionej refleksji nad kwestiami kadrowymi – podkreśla we wprowadzeniu do swojej monografii dr hab. Krzysztof Lesiakowski z Uniwersytetu Łódzkiego.
„Ale czy wyobrażenie żydowskiego kidnapera nie jest ideą polityczną, i to porywającą? Wprawdzie opiera się na halucynacji, ale jak żadna inna idea swoich czasów potrafiła zjednoczyć rozbite społeczeństwo. Niechęć do +Żyda-krwiopijcy+, figury zrozumiałej dla wszystkich adresatów: katolików, narodowców i komunistów, stała się po drugiej wojnie światowej spoiwem polskiej wspólnoty wyobrażonej” – pisze Joanna Tokarska-Bakir.
Areszt Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego był miejscem niezwykle trudnym do przetrwania; starano się wpływać jak najmocniej na psychikę i na wytrzymałość osadzonych – powiedział PAP z-ca dyrektora Muzeum Powstania Warszawskiego dr Paweł Ukielski, współautor koncepcji wystawy „Cele bezpieki. Areszt Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego 1945–1954”.
Marian Gołębiewski był przeciwnikiem zaprzestania działalności zbrojnej. Uważał, że oddziały podziemia antykomunistycznego są potrzebne, aby w ten sposób bronić się przed terrorem sowieckimi i rodzimym aparatem bezpieczeństwa – mówi PAP dr Justyna Dudek z lubelskiego IPN, autorka książki „Marian Gołębiewski (1911-1996). Żołnierz, opozycjonista, emigrant”.
Historia oddziału Armii Krajowej „Sosienki” była w PRL skazana na zapomnienie; komuniści pisali swoją historię – mówi PAP historyk Marcin Dziubek. Jak dodaje, środowiska upamiętniające „Sosienki” zabiegają o odznaczenia, w tym pośmiertne, dla członków tego oddziału.
Poprzez postać Mariana Gołębiewskiego komuniści dążyli do zdyskredytowania działań Zrzeszenia Wolność i Niezawisłość – powiedziała PAP dr Justyna Dudek z lubelskiego Instytutu Pamięci Narodowej, autorka książki „Marian Gołębiewski (1911-1996). Żołnierz, opozycjonista, emigrant”.
Polski aparat represji wobec Żołnierzy Wyklętych był oparty na wzorcach sowieckich – mówi historyk dr hab. Piotr Niwiński z Uniwersytetu Gdańskiego, historyk tamtejszego oddziału Instytutu Pamięci Narodowej. 1 marca obchodzony jest w Polsce jako Narodowy Dzień Pamięci o Żołnierzach Wyklętych.