70 lat temu, 19 listopada 1948 r., Rejonowy Sąd Wojskowy w Warszawie ogłosił wyrok w sprawie przywódców PPS-WRN, którym zarzucono m.in. planowanie obalenia przemocą ustroju "ludowo- demokratycznego" i współpracę z wywiadami państw zachodnich. Oskarżonym wymierzono kary do 10 lat więzienia, utratę praw obywatelskich do lat 5 oraz przepadek mienia.
Przez długie lata pojęcie „totalitaryzmu” uważane było w świecie naukowym za niemodne. Sprzyjało temu przede wszystkim ogromne zainteresowanie historią społeczną, jakie pojawiło się w ostatnich dekadach XX wiek. Znakomitymi przykładami tego były m.in. prace Richarda Grunbergera o nazistowskich Niemczech („A Social History of the Third Reich”, 1971) czy Sheili Fitzpatrick o Związku Sowieckim („Cultural Revolution in Russia, 1928–1931”, 1978; zbiór studiów pod jej redakcją).
Specjaliści z Biura Poszukiwań i Identyfikacji PIN wznowili badania sondażowe na działce w okolicach cmentarza prawosławnego w Białymstoku. Poszukują tam miejsc pochówków ofiar miejscowego UB z lat 1944-54. Podobne prace prowadzone są też w pobliżu aresztu śledczego w tym mieście.
W Namysłowie na cmentarzu komunalnym odsłonięto symboliczny grób płk. Mariana Pilarskiego „Jara”, którego szczątki spoczywają w Radecznicy na Lubelszczyźnie. W uroczystościach z asystą honorową wojska uczestniczył m.in. wnuk bohatera - Dariusz Pilarski.
Władze Moskwy wycofały zgodę na przeprowadzenie corocznego upamiętnienia ofiar represji stalinowskich koło Kamienia Sołowieckiego nieopodal dawnej siedziby NKWD na placu Łubiańskim. Organizatorzy - Stowarzyszenie Memoriał - nie zgadzają się z tą decyzją.
Miejsce Upamiętnienia Ofiar Systemów Totalitarnych w latach 1939-1956 otwarto w poniedziałek w Areszcie Śledczym w Białymstoku. Dotychczas odkryto tam szczątki blisko 400 ofiar. To przywracanie pamięci ofiarom, złożenie im hołdu, a także spłata długu wobec nich - mówiono podczas uroczystości.
72 lata temu, 28 sierpnia 1946 r. o godz. 6.15, strzałem w głowę dowódca plutonu egzekucyjnego z KBW wykonał wyrok śmierci na niespełna 18-letniej Danucie Siedzikównie, ps. Inka, sanitariuszce 5 Wileńskiej Brygady AK. „To był sprokurowany mord sądowy” – mówił PAP dr hab. Piotr Niwiński z Uniwersytetu Gdańskiego.
Pamiętajmy o ofiarach. Pamiętajmy, kto był sprawcą. Zacieranie prawdy jest zbyt częste, by o tym nie przypominać - napisała na Twitterze wicepremier Beata Szydło. W czwartek obchodzony jest Europejski Dzień Pamięci Ofiar Stalinizmu i Nazizmu.