"Żeby żyć - trzeba sobie przebaczyć...” - film dokumentalny Adama Turuli zrealizowany dla Muzeum Historii Polski, poświęcony dramatycznemu losowi ludności ukraińskiej i łemkowskiej wysiedlonej przez władze komunistyczne 70 lat temu w wyniku Akcji „Wisła”.
Akcja "Wisła" była straszną tragedią, trzeba uczyć się na błędach poprzednich pokoleń, aby takie tragedie się już nie powtarzały – powiedział we wtorek prawosławny arcybiskup lubelsko-chełmski Abel podczas obchodów 70. rocznicy akcji "Wisła".
Mieszkańcy Reska uczcili w sobotę 96. urodziny ppor. Wiktora Sumińskiego ps. Kropidło, żołnierza Armii Krajowej. Po wojnie działał on przeciwko komunistycznym służbom, za co został zatrzymany i skazany na śmierć. Na mocy amnestii karę złagodzono do 10 lat pozbawienia wolności.
Centralne obchody akcji 70. rocznicy akcji „Wisła”, organizowane przez Polski Autokefaliczny Kościół Prawosławny rozpoczną się w niedzielę w Lubelskiem. We wtorek w Kostomłotach episkopat polskiej Cerkwi weźmie udział w uroczystym nabożeństwie.
21 lipca 1952 r. Najwyższy Sąd Wojskowy wydał pięć wyroków śmierci i dwa dożywotniego więzienia w tzw. procesie komandorów. Spośród skazanych na śmierć trzech rozstrzelano: kmdr. por. Zbigniewa Przybyszewskiego, kmdr. Stanisława Mieszkowskiego i kmdr. Jerzego Staniewicza. Pozostałym dwóm zamieniono kary na dożywotnie więzienie.
Wystawę zatytułowaną "Opuszczone-ratowane greckokatolickie zespoły cerkiewne południowo-wschodniej Polski" można oglądać w Muzeum Pienińskim w Szlachtowej. Ekspozycja jest związana z 70. rocznicą akcji "Wisła", w wyniku której wiele cerkwi utraciło swoich gospodarzy.
Zginęli tak naprawdę tylko za to, że byli Polakami, a bolszewizm zwalczał wszystko, co niosła za sobą polskość - powiedział prezes IPN Jarosław Szarek podczas otwarcia w Sejmie wystawy inaugurującej międzynarodową konferencję "Operacja polska NKWD 1937-1938. Zapomniane ludobójstwo".
W dzisiejszej Rosji Józef Stalin "wstaje z grobu pod pretekstem zachowania pamięci o zwycięstwie" nad hitlerowskimi Niemcami, a temu "pośmiertnemu przyjściu" dyktatora towarzyszy "odbudowywanie w kraju odpowiedniej atmosfery" - pisze "Niezawisimaja Gazieta".
15 czerwca 1947 r. wykonano wyroki śmierci na trzech żołnierzach Wojska Polskiego skazanych przez wojskowy sąd doraźny za zbrojną interwencję w obronie porwanej przez Sowietów kobiety. Ich grobów nie odnaleziono do dziś.
Władysław Gomułka i Zbigniew Domino zostali przez członków STN uznani za infamisów - powiedział członek Społecznego Trybunału Narodowego prof. Tomasz Panfil. Drugie posiedzenie STN, na którym przedstawiono życiorysy osądzanych osób odbyło się we wtorek w Warszawie.