Niemiecka wiedza o żydowskim oporze wobec Holokaustu jest ograniczona. Przez dziesięciolecia w niemieckiej historiografii istniało niekiedy ostre odrzucenie żydowskiego ruchu oporu - zarówno jako przedmiotu badań, jak i jako zjawiska historycznego - powiedział PAP niemiecki historyk prof. Stephan Lehnstaedt z Uniwersytetu Touro w Berlinie.
Niemcy przez długi czas mieli problem ze ściganiem nazistowskich sprawców. Zaraz po wojnie to dawni wojenni przeciwnicy robili to za nich - i owszem, to było też wygodne, bo sami nie musieli się tym zajmować - powiedział PAP niemiecki historyk prof. Stephan Lehnstaedt z Uniwersytetu Touro w Berlinie.
Piłsudski nie był nacjonalistą, bolszewicy to nie socjaliści, Sowieci w 1920 r. realnie zagrażali Niemcom - prostował, w opublikowanym w środę we „Frankfurter Allgemeine Zeitung” liście ambasador RP w Berlinie Andrzej Przyłębski, wcześniejszy esej w tej gazecie autorstwa niemieckiego prof. Stephana Lehnstaedta.
Pielęgnowana w Niemczech kultura pamięci o Holokauście i krytyczne rozliczenie z hitleryzmem w rzeczywistości często sprowadzają się do powierzchownych działań i wybiórczego podejścia do historii - ocenia berliński historyk w czwartek na łamach "Tagesspiegla".