W Łodzi upamiętniono 43. rocznicę strajku w Miejskim Przedsiębiorstwie Komunikacyjnym, który uważa się za początek łódzkiego Sierpnia 1980. Uczestnicy uroczystości złożyli kwiaty przed pamiątkową tablicą przy dawnej zajezdni na ul. Kraszewskiego, ówczesnej siedzibie komitetu strajkowego.
Mieszkańcy, przedstawiciele związków zawodowych, władz państwowych, samorządowych i służb uczcili w niedzielę 43. rocznicę Lubelskiego Lipca. Zdaniem związkowców, strajki z lipca 1980 r. były pierwszym krokiem w solidarnościowej walce o wolną i demokratyczną Polskę.
Za dwa lata ma powstać muzeum poświęcone Lubelskiemu Lipcowi 1980 roku. Chciałbym, żebyśmy na 45. rocznicę przecinali wstęgę – powiedział w niedzielę w Lublinie prezes zarządu PKP SA i Grupy PKP Krzysztof Mamiński podczas obchodów 43. rocznicy strajku lubelskich kolejarzy.
Wszystko zaczęło się w Lublinie – nie w Gdańsku, nie na Wybrzeżu – tylko tutaj w lipcu 1980 r., gdzie skoordynowane strajki uruchomiły lawinę, która prowadziła nas ostatecznie do 1989 r. – mówił szef MEiN Przemysław Czarnek podczas nadania dworcowi kolejowemu imienia Lubelskiego Lipca 1980 roku.
W sobotę uczczono 43. rocznicę wybuchu strajku w Wytwórni Sprzętu Komunikacyjnego PZL-Świdnik (Lubelskie). Robotnicy świdnickich zakładów zapoczątkowali w 1980 r. falę strajków, która objęła cały region, poprzedzając protesty na Wybrzeżu.
W Łodzi odbyły się uroczyste obchody 42. rocznicy strajku w Miejskim Przedsiębiorstwie Komunikacyjnym, które uważa się za początek łódzkiego Sierpnia 1980. Przedstawiciele władz regionu i miasta złożyli kwiaty przed pamiątkową tablicą na zajezdni autobusowej przy u. Kraszewskiego.
42. rocznicę wybuchu strajku w Wytwórni Sprzętu Komunikacyjnego PZL-Świdnik (Lubelskie) uczczono w niedzielę. Robotnicy świdnickich zakładów zapoczątkowali w 1980 r. falę strajków, która objęła cały region, poprzedzając protesty na Wybrzeżu.
Porozumienia łódzkie i strajki studenckie z 1981 r. doprowadziły się do rejestracji Niezależnego Zrzeszenia Studentów – powiedział PAP historyk IPN dr Sebastian Pilarski podczas sobotnio-niedzielnego spotkania uczestników akademickiego buntu z 1981 roku.