Węgrzy protestują przeciw kontrowersyjnemu orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego, który unieważnił z dniem 1 maja br. przepis kodeksu karnego zakazujący publicznego prezentowania symboli reżimów totalitarnych. "Nie ustąpimy" - twierdzi rządząca prawica. „Nie podporządkujemy się decyzji Trybunału. Wprowadzimy zakaz propagowania symboli faszystowskich i komunistycznych bezpośrednio do ustawy zasadniczej” – oświadczył na konferencji prasowej w Budapeszcie przewodniczący klubu parlamentarnego Fideszu Antal Rogan.