SLD rozpoczyna zbiórkę podpisów pod obywatelskim projektem ustawy cofającym zmiany wprowadzone przez tzw. ustawę dezubekizacyjną. Jak poinformowała we wtorek polityk SLD Andrzej Rozenek marszałek Sejmu w piątek zarejestrował Komitet Inicjatywy Ustawodawczej.
Nowoczesna chce, aby każdy osoba, która czuje się poszkodowana przez tzw. ustawę dezubekizacyjną mogła zgłosić się do biura poselskiego, które pomoże jej wysłać pismo do szefa MSWiA Mariusza Błaszczaka o indywidualne rozpatrzenie jego sprawy - poinformował poseł Adam Szłapka (N).
SLD będzie zbierać podpisy pod obywatelskim projektem, cofającym zmiany wprowadzone przez ustawę dezubekizacyjną. Według Sojuszu ustawa ta jest "jawnie niesprawiedliwa", niezgodna z konstytucją, zabiera ludziom prawa nabyte i stosuje odpowiedzialność zbiorową.
Ustawa dezubekizacyjna to przywrócenie sprawiedliwości i zwrócenie uwagi, że państwo polskie nie pozwoli więcej na to, żeby osoby, które były ofiarami cierpiały, a oprawcy czerpali profity - powiedziała w poniedziałek w "Gościu Wiadomości" TVP premier Beata Szydło.
Ustawa dezubekizacyjna nie dotyczy byłych milicjantów, strażaków, sportowców na etatach milicyjnych czy lekarzy, a jedynie byłych funkcjonariuszy aparatu bezpieczeństwa - poinformowało w poniedziałek MSWiA. Nowe przepisy objęły 39 tys. byłych funkcjonariuszy aparatu bezpieczeństwa.
Prawie 39 tys. byłych funkcjonariuszy aparatu bezpieczeństwa PRL, od 1 października, będzie miało obniżone emerytury i renty na mocy tzw. ustawy dezubekizacyjnej - wynika z informacji uzyskanych przez PAP w MSWiA.
Szacujemy, że oszczędności dla budżetu państwa w wyniku wprowadzenia tzw. ustawy dezubekizacyjnej wyniosą pół miliarda złotych - powiedział szef MSWiA Mariusz Błaszczak. Dodał, że ok. 3 tys. osób chce skorzystać z przepisu umożliwiającego wyłączenie spod działania ustawy.
Ustawa dezubekizacyjna odbiera ludziom godność, nie patrząc na ich życiorysy - oceniły w czwartek posłanki Nowoczesnej. Ich zdaniem, ustawa najbardziej krzywdzi osoby, które w 1990 r. zostały pozytywnie zweryfikowane, a później służyły Polsce, często narażając swoje życie.
Ustawa dezubekizacyjna, która obniży emerytury byłym funkcjonariuszom aparatu bezpieczeństwa PRL, jest aktem sprawiedliwości społecznej - ocenił szef MSWiA Mariusz Błaszczak w wywiadzie dla GPC. Czas, aby esbecy spojrzeli w lustro - podkreślił.
Zdaniem władz SLD wchodząca w życie 1 października tzw. ustawa dezubekizacyjna jest "haniebna" ponieważ godzi w prawa człowieka i krzywdzi ludzi. "Walka o te prawa jest o tyle ważna, że trzeba ją przenieść na europejski poziom" – dodał eurodeputowany tej partii Janusz Zemke.