Krwawa jatka, magiczne ciosy kung fu i rozrywanie Japończyków na strzępy gołymi rękoma – taki sposób przedstawiania drugiej wojny światowej w popularnych chińskich telenowelach oburza kombatantów, a urząd ds. telewizji przywołuje producentów do porządku.
Pekin potępił we wtorek Tokio za zaaprobowanie podręczników szkolnych, w których potwierdza się japońską suwerenność nad spornymi wyspami na Morzu Wschodniochińskim i pomniejsza - zdaniem strony chińskiej - odpowiedzialność Japonii za drugą wojnę światową.