Prawnik Rafał Lemkin, katolicki ksiądz niemieckiego pochodzenia Adalbert Wojciech Zink i świadek ludobójstwa Ormian Armin T. Wegner to kolejni upamiętnieni w warszawskim Ogrodzie Sprawiedliwych. Uroczystość odsłonięcia poświęconych im pamiątkowych kamieni odbyła się w poniedziałek.
Ponad 115 osób w ostatnich kilkunastu miesiącach przekazało swoje zbiory do archiwum Ośrodka KARTA, który w piątek w Warszawie zorganizował Dzień Darczyńcy Pamięci. KARTA od wielu lat gromadzi i udostępnia dokumentację ważną dla polskiej pamięci narodowej.
Bolszewicy dokonali genialnej manipulacji ideologicznej. Nazwali przewrót rewolucją. Po stu latach, mimo że nie jesteśmy bolszewikami wciąż używamy wymyślonego przez nich określenia i przyjmujemy tym samym, że mieli oni szerokie poparcie społeczne – powiedziała Walentina Czubarowa ze Stowarzyszenia „Za Wolną Rosję” podczas debaty „Rosja 1917. Wolność – anarchia – bolszewizm”.
Niech będzie przeklęta rewolucja, tak samo jak wojna. Rewolucja jest gorsza od wojny. Co się stało? Chamy zatriumfowały. Chamy przyszły – pisał jeden ze świadków przewrotu bolszewickiego w relacji zamieszczonej w najnowszym numerze kwartalnika „Karta”.
Historii można nadużywać na wiele sposobów. Okazała się bardzo użyteczna w polityce, w związku z tym jest wykorzystywana ideologicznie. My stoimy po stronie historii, a nie racji partyjnych czy innych współczesnych partykularyzmów, chronimy jej wiarygodność - mówi PAP Zbigniew Gluza prezes Ośrodka KARTA.
Nie można stworzyć spójnej wizji roku 1956 dla wszystkich krajów bloku wschodniego, ponieważ w każdym z tych społeczeństw istniał odmienny potencjał do rewolucyjnych zmian – powiedziała dr Natalia Jarska z Instytutu Historii PAN podczas debaty „Rok 1956 - zamiast rewolucji”.
Archiwa społeczne dokumentują to, co oddolnie dzieje się w życiu społecznym, jeśli są to zjawiska związane z tożsamością, odnoszą się do przeszłości i teraźniejszości, to archiwa te stają się emanacją społeczeństwa obywatelskiego – powiedział w rozmowie z PAP prezes Ośrodka „Karta” Zbigniew Gluza.
„Piękne zatem momenta łączą Polskę z Ameryką. Nie jakieś na zysk obliczone, tzw. koniecznościowe kombinacje. Nie – braterstwo ducha, wspólność idei to więzy nas zespalające” – podkreślał jeden z poznańskich dzienników wzywając w 1926 r. do składania wyrazów wdzięczności rządowi USA.
Polską odpowiedzią na pomoc była deklaracja podziwu i przyjaźni dla Stanów Zjednoczonych 5,5 miliona Polaków w 1926 r. podpisało tę deklarację – powiedział PAP prezes Ośrodka „Karta” Zbigniew Gluza.