Marszem pamięci spod gmachu PAST-y pod tablicę upamiętniającą zamordowanych przez Ukraińską Armię Powstańczą, zapaleniem zniczy i złożeniem kwiatów uczczono w środę w stolicy 69. rocznicę tzw. Krwawej Niedzieli, która rozpoczęła rzeź wołyńską.
Konserwacja nagrobków metropolity obrządku ormiańskiego abpa Izaaka Isakowicza czy ormiańskiego pianisty Karola Mikulego na Cmentarzu Łyczakowskim to niektóre z prac realizowanych przez resort kultury dla upamiętnienia wydarzeń i postaci mniejszości narodowych i etnicznych. Podczas czwartkowego posiedzenia sejmowej Komisji Mniejszości Narodowych i Etnicznych zaprezentowano informację Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego na temat upamiętnień związanych z mniejszościami narodowymi i etnicznymi w latach 2010-11.
Ukazywanie Ukraińców ratujących Polaków i Polaków ratujących Ukraińców w czasie zbrodni na Wołyniu w 1943 r. i podczas akcji odwetowych, a przez to budowanie pojednania obu narodów - to cel projektu prowadzonego przez „Bramę Grodzką-Teatr NN” w Lublinie. Projekt pod nazwą „Pojednanie przez trudną pamięć. Wołyń 1943” rozpoczął się w środę od konferencji naukowej z udziałem polskich i ukraińskich historyków.
Nie mamy prawa do odwetów za to, co się działo na Wołyniu z Polakami i podczas Akcji "Wisła" z Ukraińcami. To jest niedopuszczalne - mówi Jan Syrnyk, przewodniczący szczecińskiego oddziału Związku Ukraińców w Polsce, w wywiadzie dla PAP.
Opolski sejmik ustanowił na wtorkowej sesji 11 lipca Dniem Pamięci Ofiar Ludobójstwa na Kresach Wschodnich II Rzeczpospolitej. Uchwałę w tej sprawie sejmik przekaże władzom krajowym z apelem, by 11 lipca ustanowić w całym kraju dniem pamięci o zbrodniach na Kresach.
W „Czarnej Księdze Kresów” Joanna Wieliczka-Szarkowa przybliża dzieje Kresów oraz omawia ich obecność w polskiej pamięci po dziś dzień. Przypomina, że z wschodnich rubieży Rzeczypospolitej wywodziło się wielu znamienitych rodaków, m.in. Adam Mickiewicz, Juliusz Słowacki, Tadeusz Kościuszko i Józef Piłsudski, a także wyjaśnia, czemu los polskiej ludności na tych ziemiach był wyjątkowo ciężki.
Wśród Ukraińców dominują dwa modele pamięci historycznej, co generuje sztuczny podział państwa na część zachodnią i część wschodnią – mówili uczestnicy debaty „Wizje przeszłości na Ukrainie Zachodniej i Wschodniej", która odbyła się w piątek w Warszawie. Debata była częścią cyklu spotkań poświęconych pamięci historycznej w naszym regionie. Ich organizatorami są Instytut Historii Litwy Litewskiej Akademii Nauk i Muzeum Historii Polski.
„Wizje przeszłości na Ukrainie Zachodniej i Wschodniej” – to tytuł kolejnej debaty w ramach projektu „Dialog pamięci historycznych w Europie Środkowo-Wschodniej” realizowanego przez Muzeum Historii Polski i Instytut Historii Litwy. Współczesna Ukraina jest podzielona pod względem politycznym na część wschodnią i zachodnią. Różnicę tę wzmacnia głęboki podział w pamięci historycznej. Omówi go prof. Volodymyr Kulyk z Kijowa.
Mer Lwowa Andrij Sadowy zwrócił się do ukraińskiego rządu z wnioskiem o nazwanie miejscowego lotniska imieniem założyciela Lwowa, króla Daniela Halickiego - podało w poniedziałek biuro prasowe lwowskiego ratusza.