Ofiary zbrodni lubińskiej i ofiary wszystkich nieprawości - gdziekolwiek one się działy - te ofiary milczą, a jednak wołają - podkreślił ordynariusz diecezji legnickiej biskup Zbigniew Kiernikowski podczas mszy św. w 35. rocznicę Zbrodni Lubińskiej.
W Lubinie 31 sierpnia 1982 r. do bezbronnego tłumu strzelała Milicja Obywatelska - przypomniał w rozmowie z PAP prezes IPN Jarosław Szarek. Podkreślił, że do dziś najbardziej poruszającym świadectwem tej zbrodni jest fotografia umierającego Michała Adamowicza.
Przedstawiciele Kolegium IPN odwiedzili we wtorek Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych PRL, które powstaje w dawnym więzieniu na Mokotowie w Warszawie. W siedzibie IPN omawiali m.in. program badawczy "Ziemie polskie pod okupacją 1939-1945".
Zgodnie ze wskazaniem sądu katowicki IPN rozważy, czy komunistyczne represje, którym w czasach PRL był poddany Adam Słomka można uznać za zbrodnie przeciwko ludzkości. Niewykluczone, przyjrzy się podobnym, wcześniej umorzonym ze względu na przedawnienie postępowaniom.
Inka miała świadomość tego, o co walczy, z kim walczy. To jest dzisiaj duże wyzwanie, żebyśmy w takich postawach umieli wychować kolejne pokolenie młodych Polaków. W Ince rozkochali się młodzi ludzie i zakochała się Polska - powiedział z PAP ks. Jarosław Wąsowicz.
Kwiaty i znicze złożono w środę przed tablicą znajdującą się w celi śmierci w Areszcie Śledczym w Szczecinie. W ten sposób upamiętniono ofiary komunistycznego terroru, które zostały tam stracone w latach 1946-1955.
Pion śledczy IPN doprowadza do unieważnień wyroków, które w PRL zapadały wobec żołnierzy i działaczy podziemia niepodległościowego. Od września 2016 r. do lipca br. prokuratorzy IPN skierowali do sądów 344 wnioski w tej sprawie; większość rozpatrzono pozytywnie.
Wojciech Jaruzelski - wbrew temu, co o sobie mówił - aktywnie zwalczał podziemie antykomunistyczne; był nie tylko oficerem zwiadu, ale też śledczym LWP - poinformował Sławomir Cenckiewicz. Dyrektor WBH w ostatnich tygodniach odnalazł raporty kpt. Jaruzelskiego z lat 1946-1947.
Jakże ważna jest Polska, skoro warto było, żeby życie za nią oddało tylu ludzi - mówił prezydent Andrzej Duda podczas poniedziałkowych uroczystości na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach. Podczas ceremonii wręczył on pośmiertnie awanse generalskie i admiralskie.
Władysław Jędrzejewski, Władysław Liniarski ps. "Mścisław", Marian Orlik i Stanisław Artur Mieszkowski zostaną, w przeddzień Święta Wojska Polskiego, pośmiertnie mianowani na stopnie generalskie i admiralskie przez prezydenta Andrzeja Dudę - poinformowało Biuro Bezpieczeństwa Narodowego.